S. Kaleta: Przed komisją weryfikacyjną jest bardzo dużo pracy

Przed komisją weryfikacyjną jest bardzo dużo pracy – zapowiada jej szef, wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Organ bada tzw. dziką reprywatyzację w Warszawie od lipca 2017 roku.

Jednym z adresów, którym zajmie się komisja jest ul. Bema 76 na warszawskiej Woli. Jest to teren należący do liceum im. Mikołaja Kopernika, jednej z lepszych stołecznych szkół średnich. Władze Warszawy zreprywatyzowały część boiska znajdującego się przy szkole. Teren trafił w ręce spółki, która chce tam postawić luksusowy apartamentowiec. Decyzję zwrotową w sprawie wydał Jakub R. – były wiceszef Biura Gospodarowania Nieruchomościami, zatrzymany w tzw. aferze reprywatyzacyjnej. Jakub R. usłyszał zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowych.

Przewidujemy, że na początku nowego roku będą się odbywać rozprawy otwarte – mówi przewodniczący komisji weryfikacyjnej Sebastian Kaleta.

– Komisja podjęła decyzję o wszczęciu kilku kolejnych postępowań rozpoznawczych, czyli kolejne decyzje będą wydawane na postawie nowych postępowań w nowych adresach, jak również podjęliśmy decyzję, że w niektórych z tych spraw będziemy pracować nad przygotowaniem rozprawy publicznej, żeby przeprowadzić przesłuchania, które mogą być przydatne, co do ustalenia okoliczności wydawania tych wskazanych decyzji reprywatyzacyjnych. Zatem komisja ma bardzo bogaty plan działań również na początek przyszłego roku. Oprócz tych decyzji, które wydajemy i tej batalii w sądach, którą toczymy od kilku miesięcy bardzo intensywnie, komisja konsekwentnie bada kolejne wątpliwości przy warszawskiej reprywatyzacji – podkreśla Sebastian Kaleta.

Dotychczas komisja przyznała poszkodowanym lokatorom ok. 7 mln zł. Jednak wypłata odszkodowań i zadośćuczynień jest blokowana przez stołeczny ratusz. Władze Warszawy zaskarżają kolejne decyzje do sądu. Rządzący stolicą podważają funkcjonowanie organu argumentując, że działa on niezgodnie z prawem.

radiomaryja.pl