Rzecznik KGP: Migranci przy granicy w Kuźnicy zostali spacyfikowani
Agresywni migranci atakujący we wtorek polskie służby na przejściu granicznym w Kuźnicy zostali spacyfikowani – powiedział Mariusz Ciarka, rzecznik Komendanta Głównego Policji.
Dodał, że atakujący byli wyposażeni przez służby białoruskie w granaty hukowe i z gazem, rzucali w kierunku polskiej policji kamieniami; a cała akcja była sterowana przez służby białoruskie z użyciem drona.
https://twitter.com/MON_GOV_PL/status/1460545257502908418
„Służby białoruskie nie reagują na działania migrantów” – dodał Mariusz Ciarka.
Nasi żołnierze i funkcjonariusze wykonali zadanie perfekcyjnie. Pierwsza fala ataków na granicę zatrzymana.
Dziękujemy za służbę i skuteczne działania. pic.twitter.com/Dq3J9PoVgO
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 16, 2021
Jak relacjonował wcześniej rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa, w stronę polskich policjantów rzucane były m.in. kamienie. Policja używała armatek wodnych m.in wobec agresywnych osób na platformie przejścia po stronie białoruskiej.
https://twitter.com/MON_GOV_PL/status/1460570858427146253
Podlaska policja opublikowała też wcześniej zdjęcia pokazujące z góry sytuację wokół przejścia granicznego. Widać było na nich m.in. kilka armatek wodnych stojących zarówno przed platformą na przejściu Kuźnica-Bruzgi, jak i jeżdżących po pasie drogi granicznej obok przejścia. Imigranci wycofali się za wiaty na pasach odpraw paszportowo-celnych, część zgromadzona jest pod tymi wiatami. Co najmniej kilkadziesiąt osób jest też obok platformy.
PAP