Białoruski dziennikarz: Migranci rzucali kamieniami, polska policja użyła armatek wodnych
Migranci, koczujący na granicy polsko-białoruskiej, we wtorek zaatakowali zabezpieczenia graniczne i rzucali kamieniami w stronę polskich policjantów; w odpowiedzi ci użyli armatek wodnych – informuje na Twitterze białoruski, niezalezny dziennikarz Tadeusz Giczan.
Giczan zamieścił filmy, na których m.in. widać mężczyzn, ciskających podnoszonymi z ziemi kamieniami w stronę policji.
https://twitter.com/MON_GOV_PL/status/1460544128085807104
Jeden z filmów pokazuje użycie armatki wodnej i zamieszanie, jakie wywołała wśród migrantów. Słychać jak jeden z nich mówi, że ma dzieci i chce przedostać się do Polski. Poza kamieniami, migranci rzucają w polską stronę innymi przedmiotami. Jak oficjalnie poinformowało polskie Ministerstwo Obrony Narodowej, doszło do użycia granatów hukowych przez migrantów.
https://twitter.com/MON_GOV_PL/status/1460545257502908418
Tadeusz Giczan zauważył, że biorąc pod uwagę nagłość ataku, nie ma wątpliwości, że został on sprowokowany przez kogoś po stronie białoruskiej.
Na kolejnym filmie, nagranym po polskiej stronie, słychać ostrzeżenie po angielsku o możliwym użyciu siły. Migranci kontynuują rzucanie przedmiotami.
Według najnowszych doniesień, sytuacja na granicy zaczyna się uspokajać.
PAP