Rząd podjął decyzję o przedłużeniu dotychczasowych obostrzeń wz. z koronawirusem SARS-CoV-2; od 16 kwietnia – obowiązek zakrywania nosa i ust
5575 osób zakażonych, a w tym 174 osoby zmarłe – to najnowszy bilans epidemii w Polsce. Rząd podejmuje kolejne kroki w walce z koronawirusem SARS-CoV-2. Przedłuża obowiązujące obostrzenia. Wprowadza też nowe zasady. Od 16 kwietnia będzie obowiązek zakrywania nosa i ust.
W związku z pandemią koronawirusa polski rząd przedłuża zasady bezpieczeństwa.
– Aby dalej ograniczać rozprzestrzenianie epidemii, przedłużamy obowiązujące obostrzenia. Przedłużamy wszystkie regulacje przeciwko koronawirusowi, ponieważ te obostrzenia pokazują – i potwierdzają to eksperci zagraniczni i eksperci krajowi – że one działają i działają dobrze – mówi premier Mateusz Morawiecki.
Do 19 kwietnia będzie obowiązywać ograniczenie w przemieszczaniu się, a także zakaz wychodzenia nieletnich bez opieki dorosłych. Do tego czasu zamknięte będą też instytucje kultury, galerie handlowe i punkty usługowe. Dotyczy to też limitu osób w sklepach i kościołach. Z kolei do 26 kwietnia zamknięte będą wszystkie szkoły. Wstrzymany będzie także ruch lotniczy i połączenia międzynarodowe kolejowe. Do tego dnia przedłużona została też kwarantanna. Z kolei do 3 maja zamknięte będą granice. Imprezy masowe zostały wstrzymane do odwołania.
– Gdyby nie te restrykcje, gdyby nie ta izolacja, kwarantanna narodowa, mielibyśmy dzisiaj 20, 30, 40 tysięcy chorych – twierdzi minister zdrowia prof. Łukasz Szumowski i zapowiada kolejną zasadę bezpieczeństwa.
Od 16 kwietnia wprowadzony zostanie obowiązek zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej.
– Od przyszłego czwartku będziemy wprowadzali obowiązek zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej. To na dzień dzisiejszy, gdy już coraz więcej jest osób chorych w Polsce, czasami bezobjawowo, pozwala ochronić nie nas, którzy będziemy nosili te maseczki i chustki na twarzy, ale innych przed nami – uważa prof. Łukasz Szumowski.
Po świętach rząd ma przedstawić plan powrotu do nowej rzeczywistości gospodarczej.
– Chcemy po świętach przedstawić pewien bardzo logiczny, uporządkowany, przedyskutowany z ekspertami i od zdrowia, i od gospodarki, i od spraw społecznych plan pewnego powrotu do nowej rzeczywistości gospodarczej, ponieważ ta dotychczasowa rzeczywistość, która była przed pandemią, ona przez długi czas – myślę, że może nawet przez lata – nie wróci. Ale to nie znaczy, że nie mamy mieć nadziei – podkreśla Mateusz Morawiecki.
Zarówno premier, jak i minister zdrowia apelują, by w tegoroczne Święta Wielkanocne pozostać w domach i ograniczyć przemieszczanie się.
TV Trwam News