Premier w Sejmie przedstawi plany rządu

Premier Donald Tusk ma przedstawić jutro w Sejmie plany na najbliższe miesiące – poinformowała marszałek Sejmu Ewa Kopacz. Wniosek o wprowadzenie takiego punktu do porządku obrad marszałek Sejmu zgłosi na dzisiejszym posiedzeniu Prezydium Izby.

Wcześniej Ewa Kopacz stwierdziła, że odpowiedzialna opozycja powinna wysłuchać tego, choćby po to, by potem merytorycznie dyskutować z rządzącymi, a nie uprawiać politykę obelg czy lekceważenia.

Poseł Jan Dziedziczak podkreślił, że premier przez ostatnie dwadzieścia dni milczał. W Polsce jak i zagranicą w tym czasie wydarzyło się wiele. Teraz – jak zauważa – premier będzie ponownie składał obietnice.

– Premiera nie było, pojawiły się głosy krytyki. W związku z tym premier prawdopodobnie zafunduje nam kolejne wielkie otwarcie. Znów mamy politykę wizerunkową. Znów mamy politykę obietnic. Należy zwrócić uwagę, że politycy PO i PSL-u mówią, co trzeba byłoby zrobić, jak wygląda ich diagnoza państwa i co – w najbliższym czasie – trzeba koniecznie wdrożyć. Można było zrobić wszystko – nikt nie rządził tak długo, w tak komfortowych warunkach. Problem polega na tym, że efekty są mizerne – zauważa poseł Jan Dziedziczak.

Jutro po miesięcznej przerwie wakacyjnej – rozpocznie się trzydniowe posiedzenie Sejmu. W czwartek ma formalnie rozpocząć się kampania do jesiennych wyborów samorządowych, które odbędą się 16 listopada. W przyszłym roku planowane są wybory prezydenckie, a następnie parlamentarne.

RIRM