fot. PAP/EPA

Rosja dąży do aneksji okupowanych terytoriów

Władimir Putin chce dziś ogłosić przyłączenie okupowanych przez niego terytorium do Rosji. Zachód już zapowiedział, że odrzuca roszczenia przywódcy Rosji. Uznał je za kolejną próbę eskalacji. Na dziś tymczasem Radę Bezpieczeństwa Narodowego zwołał prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski.

Fikcyjne referenda i próba zaanektowania kolejnych terytoriów Ukrainy była reakcją rosyjskiego agresora na kontrofensywę Kijowa. Kreml musi zdawać sobie sprawę z porażki. Władimir Putin przyznał to, sięgając po mobilizację i wysyłanie na front kolejnych żołnierzy. Według Ukrainy Moskwa zmobilizowała 1/3 z planowanych 300 tysięcy. Ci, którzy już trafili na front (jak wynika z medialnych relacji), nie nadają się do walki. Mimo to Rosja brnie dalej w eskalację. Władimir Putin w nocy podpisał dekrety przygotowujące aneksję Chersonia i Zaporoża.

– Rosja nie dostanie nowego terytorium Ukrainy – zapowiedział Wołodymyr Zełenski.

Prezydent Ukrainy oczekuje od Zachodu, że nie uzna wyników fikcyjnych referendów, jakie Moskwa przeprowadziła na okupowanych terytoriach. Amerykanie zapowiedzieli, że nie uznają roszczeń Władimira Putina do suwerennego terytorium Ukrainy.

– To tzw. referendum było fikcją i to absolutną fikcją. Wyniki zostały wyprodukowane w Moskwie, a prawdziwa wola Ukraińców jest widoczna każdego dnia, kiedy poświęcają swoje życie, aby ratować naród i utrzymać niepodległość kraju – zaznaczył Joe Biden, prezydent USA.

Rosyjskiego agresora ostrzegł też António Guterres, sekretarz generalny ONZ, który wskazał, że każda decyzja o kolejnej aneksji nie będzie miała mocy prawnej.

– To niebezpieczna eskalacja. Nie ma na to miejsca we współczesnym świecie. Nie wolno tego akceptować – podkreślił António Guterres.

Zapowiedź sekretarza generalnego ONZ została z entuzjazmem przyjęta na Ukrainie. Władimir Putin jednak wydaje się, że chce wciąż testować, jak daleko może posunąć się w swoich działaniach. Dziś ma zamiar już oficjalnie uznać okupowane przez niego obwody, czyli: doniecki, ługański, chersoński i zaporoski za terytorium Rosji. W odpowiedzi prezydent Ukrainy pilnie postanowił zwołać Radę Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, gdzie według sekretarza tego organu, mają zapadać fundamentalne decyzje dla kraju. W ostrych słowach na propagandowy spektakl Władimira Putina zareagował Mychajło Podolak, doradca Wołodymyra Zełenskiego.

„Prawdziwe życie będzie ciekawsze: kontrofensywa, wyzwolenie, trybunał” – wskazał Mychajło Podolak.

Słowa ukraińskich przywódców wskazują, że nie zrezygnują oni z prób odbicia terytoriów okupowanych przez Rosję. Mogą wykorzystywać do tego sprzęt wojskowy, jaki przekazali Amerykanie. Jedynym warunkiem, jaki postawić miał Waszyngton, miało być uniknięcie wykorzystania HIMARS-ów do ataków na cele w Rosji. Nie dotyczyło to jednak Krymu, co wskazuje, że nie będzie też dotyczyło kolejnych terytoriów fikcyjne zaanektowanych przez Kreml.

TV Trwam News

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl