fot. pixabay.com

Rolnicy obawiają się m.in. wzrostu cen energii i nawozów

Zaporowe ceny nawozów mogą sprawić, że rok 2023 będzie początkiem stagnacji lub spadku plonów – alarmuje Jan Krzysztof Ardanowski. O obawach, jakie towarzyszą gospodarzom, mówił po posiedzeniu prezydenckiej rady do spraw rolnictwa.

Prezydencka rada do spraw rolnictwa na środowym posiedzeniu dyskutowała o rosnących kosztach produkcji w rolnictwie. Podjęła temat: jak rosnące ceny energii wpływają na kondycję gospodarstw rolnych i firm przetwórczych. Jan Krzysztof Ardanowski, przewodniczący rady, przypomniał, że rolnicy są potężnymi odbiorcami energii.

– Wielki niepokój jest związany z kosztami suszenia kukurydzy – powiedział.

Kukurydza w Polsce zajmuje około 1,85 mln hektarów. To wzrost o około 150 tysięcy hektarów, w porównaniu z rokiem poprzednim. Około 600 tysięcy hektarów jest przeznaczonych na kiszonkę, a reszta wymaga suszenia. Jan Krzysztof Ardanowski wskazał, że znacząca ilość zboża z Ukrainy, która tranzytem miała przejechać przez kraj, a następnie być wywieziona w świat, mogła pozostać w Polsce. Będzie to miało wpływ na sytuację na rynku zbóż paszowych – rynek dominujący w Polsce.

– W strukturze zbiorów zbóż w Polsce 85 procent to zboża przeznaczone na paszę. Nie na cele spożywcze dla ludzi, tylko na paszę, więc zachwianie tego rynku może bardzo negatywnie odbić się na rolnictwie – zaznaczył przewodniczący prezydenckiej rady do spraw rolnictwa.

Zwrócił też uwagę na potrzebę informowania rolników i firm przetwórczych o bieżącej sytuacji na rynku. Postulował powołanie specjalnego zespołu analityków, który pomógłby w podejmowaniu bieżących decyzji politykom rządu. Zaznaczył, że zadaniem państwa jest stabilizacja rynku poprzez weryfikowanie niesprawdzonych informacji. Jan Krzysztof Ardanowski uwidocznił obawy przetwórców, którzy chcą mieć pewność, że zimą będą dalej otrzymywać ciepło i energię elektryczną, a ich cena wędruje w górę. Przed dylematem stają sadownicy.

– Przechowywać jabłka, jabłka deserowe, jabłka, przy których uprawie były wysokie koszty, czy przechowywać je płacąc horrendalne ceny za energię elektryczną do utrzymywania odpowiedniej temperatury i atmosfery w chłodniach – zaakcentował przewodniczący rady.

Czy nie oglądać się na przechowywanie jabłek i sprzedać jako przemysłowe, na przykład do produkcji musu. Cena rynkowa na wiosnę może być na tyle atrakcyjna, że koszty przechowywania owoców będą zrekompensowane. Tak być nie musi, a wtedy oni poniosą straty.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl