R. Trzaskowski nie dotrzymuje słowa – nie będzie wnioskował o utworzenie ulicy Lecha Kaczyńskiego

Warszawscy radni Koalicji Obywatelskiej nie chcą ulicy Lecha Kaczyńskiego w stolicy. Rafał Trzaskowski, mimo swoich obietnic, nie będzie wnioskował o to do Rady Miasta.

Prezydent Warszawy powiedział w czwartek, że rozpoczął w tej sprawie rozmowy z radnymi. Podkreślił, że chce przedstawić inicjatywę, ale ma sygnały ze strony radnych Koalicji Obywatelskiej, że w tym momencie nie będzie na to zgody.

Powodem jest skandaliczne – zdaniem Rafała Trzaskowskiego – zachowanie rządu. Prezydent Warszawy mówił o biciu kobiet na ulicach i zaznaczył, że to nie jest moment na to, by wyciągać rękę do drugiej strony.

Dariusz Figura, wiceprzewodniczący Rady m. st. Warszawy z Prawa i Sprawiedliwości, ocenił, że włodarz stolicy działa przeciw budowaniu wspólnoty narodowej wśród mieszkańców.

– Niektóre postacie w naszej historii nie budzą powszechnego entuzjazmu, ale mimo wszystko staramy się je honorować, np. prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Była to postać, co do której istniały kontrowersje, natomiast prezydent Adamowicz szybko „uzyskał” aleję w Warszawie. Tak się buduje wspólnotę. Nie we wszystkim się zgadzamy, ale staramy się wyczuć też oczekiwania innej części opinii publicznej. W tym przypadku mamy działanie przeciw wspólnocie. Być może Koalicja Obywatelska, przynajmniej jej niektórzy politycy, nie do końca ceni i nie zgadza się z rolą, jaką odegrał prezydent Lech Kaczyński w historii Warszawy i Polski. To oczywiste, że bardzo duża część opinii publicznej uważa, że jest to postać warta upamiętnienia. To powinno nastąpić w Warszawie – argumentował Dariusz Figura.

W 2017 r. wojewoda mazowiecki na mocy ustawy dezubekizacyjnej zmienił nazwę alei Armii Ludowej na ulicę Lecha Kaczyńskiego. Rada Warszawy zaskarżyła jednak decyzję do sądu, który ostatecznie uchylił ją w 2018 r.

Rafał Trzaskowski kilkukrotnie obiecywał, że zwróci się do Rady Miasta o uhonorowanie tragicznie zmarłego prezydenta Polski.

RIRM