R. Czarnecki: Zapłaciliśmy cenę za zablokowanie Timmermansa
Zapłaciliśmy cenę za zablokowanie pana Timmermansa, za sprzeciw Polski i krajów, które zorganizowaliśmy wokół nas, wobec pewnego dyktatu personalnego – powiedział Ryszard Czarnecki. Europoseł PiS odniósł się do braku nominacji na stanowisko wiceszefa PE prof. Zdzisława Krasnodębskiego.
Mimo wcześniejszych ustaleń, europoseł wywodzący się z frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów nie został wiceprzewodniczącym Parlamentu Europejskiego. Na to stanowisko kandydował prof. Zdzisław Krasnodębski. Prawo i Sprawiedliwość przekonuje, że to odwet za zablokowanie kandydatury Fransa Timmermansa na szefa Komisji Europejskiej.
– Zapłaciliśmy cenę za zablokowanie pana Timmermansa, za sprzeciw Polski i krajów, które zorganizowaliśmy wokół nas, wobec pewnego dyktatu personalnego. Do tej pory było zawsze w Unii tak, że kilka najbogatszych krajów umawiało się, a potem reszta – chcąc, nie chcąc – musiała to zaakceptować, jeśli idzie o decyzje personalne na szczytach unijnych. To się skończyło – podkreślił Ryszard Czarnecki.
– Właśnie w wyborach na wiceszefa PE zapłaciliśmy cenę za ten skuteczny sprzeciw. I stąd nasz przedstawiciel do prezydium PE nie wszedł – dodał europoseł PiS.
TV Trwam News/RIRM