Prześladowania Polaków na Białorusi
Polskie władze domagają się międzynarodowej reakcji na aresztowania Polaków na Białorusi. Reżim Alaksandra Łukaszenki aresztował co najmniej czterech Polaków.
Białoruska milicja nad ranem zatrzymała w Grodnie działacza Związku Polaków Andrzeja Poczobuta. Funkcjonariusze przeszukali jego mieszkanie oraz główną siedzibę organizacji. Rewizję trwały wiele godzin.
„Milicja w kominiarkach wdarła się do domu. Rewizja. Nie pozwalają dzwonić” – napisała w mediach społecznościowych żona zatrzymanego, Oksana Poczobut.
Aresztowane zostały także dwie dyrektorki polskich szkół.
– Po dzisiejszym uderzeniu w samą strukturę, każdy działacz Związku Polaków na Białorusi liczy się z tym, że może zostać zatrzymany, doprowadzony na milicję, przesłuchany, a nawet zamknięty w areszcie – relacjonuje Andrzej Pisalnik, członek Związku Polaków na Białorusi.
Andrzej Poczobut usłyszał zarzut podżegania do nienawiści na tle narodowościowym i rehabilitacji nazizmu. O to samo oskarżono prezes Związku Polaków na Białorusi, Andżelikę Borys, która od wczoraj przebywa w areszcie.
– Związek Polaków od kilku lat organizuje obchody m.in. Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, a także pielęgnuje pamięć o Żołnierzach Wyklętych. To się nie podoba – zaznaczył Andrzej Pisalnik.
Andżelice Borys grozi 12 lat łagru. Wczoraj została aresztowana na 15 dni za rzekome nielegalne zorganizowanie imprezy masowej – tradycyjnego jarmarku „Kaziuki”. Sędzia, który wydał wyrok został objęty bezterminowym zakazem wjazdu do Polski – poinformował minister Michał Dworczyk.
– Każdy urzędnik, każda osoba, która będzie angażowała się w represje wymierzone w polską mniejszość na Białorusi, poniesie tego konsekwencje –mówił szef kancelarii premiera na antenie TVP info.
Premier Mateusz Morawiecki wezwał władze w Mińsku do opamiętania i zwolnienia przetrzymywanych Polaków. W przeciwnym razie zostaną podjęte zdecydowane kroki – dodał.
– Nie tylko dyplomatyczne, nie tylko wzywanie i protestowanie, ale również konkretne kroki po stronie gospodarczej – wyjaśnił premier.
Chodzi o ograniczenie przepływu towarów z Białorusi oraz dostęp do morza. Polska będzie namawiała do wprowadzenia takich ograniczeń Litwę i Łotwę. Prezydent Andrzej Duda interweniował u sekretarz generalnej OBWE.
– Zwracałem się do sekretarz generalnej o to, aby sprawa została postawiona na forum OBWE, aby tam zostały podjęte odpowiednie uchwały. Będę się zwracał również do prezydent Kersti Kaljulaid o to, by również w RB ONZ podjęła interwencję w tej sprawie i podniosła sprawę aresztowań Polaków, które są przeprowadzane całkowicie bezprawnie pod absolutnie fałszywymi zarzutami – podkreślił Andrzej Duda. Prezydent oczekuje także interwencji Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Premier Mateusz Morawiecki na szczycie Rady Europejskiej zażądał zdecydowanych działań Wspólnoty w sprawie prześladowań Polaków na Białorusi. Oświadczenie wydał szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.
„Wzywamy białoruskie władze do natychmiastowego uwolnienia Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta. Oczekujemy, że Białoruś dotrzyma swoich międzynarodowych zobowiązań w zakresie ochrony mniejszości narodowych oraz poszanowania praw człowieka i podstawowych wolności” – napisał Josep Borrell.
Związek Polaków na Białorusi został zdelegalizowany przez władze w Mińsku 16 lat temu. Mimo to prowadził aktywną działalność. Przez reżim jest traktowany cały czas jako zagrożenie. Represje Polaków przybrały na sile po protestach przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich na Białorusi.
– Represje, które są w tej chwili stosowne wobec Polaków mieszkających na Białorusi mogą być także odpowiedzią władz białoruskich na sankcje, które Polska i Unia Europejska podjęły wobec przedstawicieli władz białoruskich po sfałszowanych wyborach prezydenckich – wskazał dr Marcin Sienkiewicz, politolog.
Dziś na Białorusi obchodzony jest przez przeciwników reżimu dzień wolności. W Polsce organizowana jest akcja „Światło dla Białorusi”, która stanowi wyraz wsparcia dla represjonowanych przez Alaksandra Łukaszenkę.
TV Trwam News