Przedsiębiorcy apelują do Kopacz
Przedsiębiorcy piszą list do premier Ewy Kopacz. Domagają się zmian prawnych, by uratować swe firmy przed upadkiem. Postulaty wystosowała Unia Rynku Budowlanego, która skupia kilkanaście organizacji i firm.
Pierwszy z postulatów dotyczy procesów sądowych, w których stronami są firmy budowlane i urzędy skarbowe. Kolejny to wprowadzenie arbitrażu w sporach między firmami budowlanymi a skarbem państwa oraz zrównanie praw instytucji publicznych i firm budowlanych przy wyborze wykonawcy inwestycji.
Ta sprawa to tylko jeden z kilkudziesięciu przykładów nieudolnych rządów PO – komentuje poseł Jerzy Polaczek, były minister transportu. Konieczne jest prowadzenie polityki konkretu, a nie tylko polityki wizerunkowej – podkreśla polityk.
– Dzisiaj mamy taką sytuację, że w samym obszarze inwestycji drogowych, w sporze jest minimum 11 mld zł na różnym etapie sądowym i przedsądowym. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (jako zamawiający) skonstruowała umowy w taki sposób, że spowodowało to upadek znaczącej części form w branży wykonawczej, w tym firm podwykonawczych, ale nie tylko. Dzisiaj narastający spór finansowy o miliardy złotych wymaga analizy procedur oraz ewentualnych zmian w prawie, które przede wszystkim (…) – respektując interes publiczny – nie będą prowadzić do problemów sektora wykonawczego, który później nie tylko upada, ale i jest straszony sądami czy innego rodzaju postępowaniem (jak choćby arbitraż). Te postępowania są rozciągnięte w czasie i powodują nieodwracalne straty, przede wszystkim w sektorze, który jest związany z zatrudnieniem, bądź też z powiększaniem listy bezrobotnych w Polsce – mówi Jerzy Polaczek.Autorzy listu twierdzą, iż proponują rozwiązania, które nie wymagają nowych ustaw, a jedynie decyzji premier. Można je podjąć w pierwszych dniach sprawowania rządów.
RIRM