Protest rolników przed KPRM przedłużony do 29 maja
Przed kancelarią premier Ewy Kopacz i przed Sejmem RP odbyły się manifestacje Rolniczej „Solidarności” pod hasłem ”Nie rzucim Ziemi”. W ten sposób związkowcy obchodzili 34. rocznicę zarejestrowania NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”.
Manifestacja, jest także odpowiedzią na brak dialogu ze strony polskiego rządu z rolnikami, którzy od 19 lutego br. protestują przed Kancelarią Premiera. O godz. 11:30 w zielonym miasteczku sprawowana była Msza Św. Później odbyły się manifestacje przed Kancelarią Rady Ministrów oraz przed budynkiem Sejmu.
Rolnicy domagają się od rządu PO-PSL m.in. wprowadzenia bezwzględnego moratorium na sprzedaż gruntów rolnych obcokrajowcom. We wtorek przedstawili kolejną petycję z postulatami.
– Szanowna pani premier, ponownie zwracamy się do pani z petycją, ponieważ postulaty zgłaszane wielokrotnie przez NSZZ RI „Solidarność” w dalszym ciągu nie zostały zrealizowanie. Przez lekceważenie ze strony pani premier rolników, którzy trwają w czynnym proteście trzeci miesiąc, walcząc o słuszną sprawę dla Polski – o polską ziemię, o przyszłość gospodarstw rodzinnych, które są fundamentem RP, zmuszeni jesteśmy trwać tu nadal, w proteście i w ten sposób domagać się rozpoczęcia dialogu ze środowiskiem rolniczym – mówił Edward Kosmal, przewodniczący zachodniopomorskiej Solidarności rolników.
Premier Ewa Kopacz nie wyszła jednak do protestujących. Zamiast niej zrobiła to rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska, która powiedziała, że premier podejmie dialog z rolnikami, ale dopiero po wyborach. Gospodarze przedłużyli, więc protest przed kancelarią premiera do 29 maja.
RIRM