Prokuratura Krajowa ma złożyć zażalenie na decyzję sądu o niezastosowaniu aresztu wobec posła Marcina Romanowskiego
Prokurator Generalny, Adam Bodnar, poinformował, że prokuratura złoży zażalenie na decyzję sądu o niezastosowaniu aresztu wobec posła Marcina Romanowskiego. Sprawa budzi kontrowersje, bo polityk jest chroniony międzynarodowym immunitetem.
Tydzień temu Prokuratura Krajowa zatrzymała posła Marcina Romanowskiego w oparciu o dwie opinie prawne dotyczące jego immunitetu wynikającego z członkostwa w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy. Politykowi w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości usiłuje się przedstawić 11 zarzutów.
– Było zamówienie polityczne, żeby spektakularnie wyprowadzić posła w kajdankach, to trzeba to zrealizować i nie jest ważne, że to jest realizowane z naruszeniem immunitetu, ale także przez prokuratorów, którzy nie są należycie umocowani – ocenił poseł Marcin Romanowski w „Rozmowach Niedokończonych” na antenie TV Trwam.
To nie pierwszy raz, kiedy rząd łamie prawo, powołując się na niewiążące opinie.
– Już nawet nie tylko prawo polskie, nie tylko polska konstytucja, bo przecież to jest najważniejszy akt normatywny, ale mówię to trochę przewrotnie, ale również prawo międzynarodowe, bo dla ekipy „Koalicji 13 grudnia” prawo międzynarodowe miało niesamowitą wagę przez ostatnie osiem lat – wskazał polityk.
Sąd nie zgodził się na tymczasowy areszt posła, bo polityk jest objęty immunitetem Rady Europy. Tego immunitetu próbuje pozbawić go Prokurator Generalny. Adam Bodnar poinformował, że prokuratura złoży zażalenie na decyzję sądu o niezastosowaniu aresztu wobec posła Romanowskiego.
„Zobaczymy, w jaki sposób do immunitetu posła Romanowskiego podejdzie sąd drugiej instancji. Myślę, że są bardzo poważne argumenty wskazujące na to, iż tutaj immunitet najzwyczajniej w świecie nie przysługuje” – zaakcentował Adam Bodnar.
– Zażalenie na bezprawne zatrzymanie, pozbawienie mnie wolności zostało złożone i oczywiście zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Premier Tusk, minister Bodnar, minister Myrcha, prok. Korneluk, zespół numer 3 i – to nie jest jakaś złośliwość – autorzy tych opinii – podsumował poseł Marcin Romanowski.
Opinie prawne przygotowali prof. Andrzej Jackiewicz z Uniwersytetu w Białymstoku oraz prof. Joanna Juchniewicz z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Każda z nich kosztowała pięć tysięcy złotych. Opinie zlecał wiceminister sprawiedliwości, Arkadiusz Myrcha.
Prof. Andrzej Jackiewicz z Katedry Prawa Konstytucyjnego Wydziału Prawa Uniwersytetu w Białymstoku. To on sporządził dla Ministerstwa Sprawiedliwości pierwszą opinię ws Romanowskiego. Wydrukować, zapamiętać, przyda się. pic.twitter.com/AtZycCd8py
— sławek jastrzębowski (@sjastrzebowski) July 17, 2024
Prof. Joanna Juchniewicz z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. To ona sporządziła dla Ministerstwa Sprawiedliwości drugą opinię w sprawie Romanowskiego. Wydrukować, zapamiętać, przyda się. pic.twitter.com/rp6K07im1A
— sławek jastrzębowski 🇵🇱 (@sjastrzebowski) July 17, 2024
To nie pierwszy raz, kiedy koalicja rządząca uderza w politycznych przeciwników. Wcześniej zatrzymani zostali posłowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, a dziś minister Adam Bodnar zapowiedział złożenie wniosku do PE o uchylenie immunitetu Michałowi Dworczykowi.
TV Trwam News