Prof. M. Ryba o zapowiadanych reformach w edukacji: Jeśli zrezygnujemy z prac domowych, to w istocie wykształcimy pokolenie zupełnych nieuków, co będzie miało wpływ na kulturę i gospodarkę

Najnowszym pomysłem Ministerstwa Edukacji Narodowej jest redukcja i eliminacja prac domowych w szkole. Idziemy w kierunku wielkiego obniżenia poziomu edukacji. Wiemy o tym, że to, co się wykłada na różnych lekcjach, to jest tylko mała część tego, co zwiemy przyswajaniem wiedzy. Jeśli zrezygnujemy z prac domowych, to w istocie wykształcimy pokolenie zupełnych nieuków, co będzie miało wpływ na kulturę i gospodarkę. To wszystko pokazuje, iż przez edukacje idzie sztorm, zniszczenie, chaos. Wydaje mi się, że nauczyciele powinni zrozumieć, iż tutaj nie chodzi tylko o podwyżki, powinno chodzić o to, aby nie doprowadzić do kompletnego rozpadu systemu, który jakoś funkcjonuje i pozwala się kształcić naszej młodzieżyoznajmił prof. Mieczysław Ryba, historyk, politolog, wykładowca akademicki, w felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna” emitowanym w Radiu Maryja i TV Trwam.

Koalicja rządząca wraz z przejęciem władzy w Polsce wzięła się za wprowadzanie reform i zmian. Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiedziało wyraźne zmiany w oświacie. Jedną ze zmian jest likwidacja przedmiotu Historia i Teraźniejszość, który został wprowadzony do polskich szkół, kiedy rządziło Prawo i Sprawiedliwość.

Przedmiotem reform nowej władzy jest m.in. szkoła. Wiemy, że resort edukacji przejęły panie o bardzo rewolucyjnym nastawieniu. Ogłosiły pewne projekty, które rzeczywiście będą powodować różnorakie wstrząsy. Jednym z tych elementów jest zapowiedź likwidacji i wyrzucenia przedmiotu Historia i Teraźniejszość. Najbardziej krytyczna ocena dotyczyła podręcznika prof. Wojciecha Roszkowskiego – wskazał prof. Mieczysław Ryba.

Historia i Teraźniejszość jest przedmiotem, który nie podoba się m.in. postkomunistom czy rewolucjonistom. Oni nie chcą zaszczepiać w młodych ludziach tożsamości narodowej.

Przedmiot przeszkadza postkomunistom, którzy mają się czego wstydzić. Dodatkowo nie podoba się on rewolucjonistom, którzy nie chcą uczyć Polaków historii, a więc pewnej mądrości. Oni uważają, iż tożsamość narodowa nie jest nikomu potrzebna w sytuacji budowy superpaństwa – stwierdził historyk.

Dodatkowo zaproponowano redukcję lekcji religii do jednej godziny tygodniowo. W konsekwencji takie działania mają na celu pozbycia się lekcji religii ze szkół. Takie decyzje prowadzą również do utraty pracy przez wielu katechetów.

Kolejną z zapowiedzi jest redukcja lekcji religii do minimum, czyli jednej godziny tygodniowo. W praktyce pracę straci iluś katechetów. Ci, którzy zostaną, aby uzupełnić swoje pensje, będą musieli mieć bardzo dużo klas. Jedna godzina w tygodniu to bardzo mało, w związku z tym aby uzbierać 18 godzin do etatu, to będą prowadzić lekcje w wielu klasach. Jest jeszcze drugi pomysł, by te lekcje odbywały się na pierwszej lub ostatniej godzinie lekcyjnej. Uczniowie będą musieć czekać po dwie lub trzy godziny, aby nauczyciel mógł się wyrobić z innymi klasami. To będzie zniechęcać młodzież, aby chodzić na lekcję religii. O to właśnie chodzi, żeby spacyfikować, zmarginalizować, zlikwidować, lekcje religii tak, by nie było wychowania religijnego – zauważył politolog.

Jednym z najnowszych pomysłów resortu edukacji jest redukcja i eliminacja prac domowych. Prof. Mieczysław Ryba zauważył, że jeśli zrezygnujemy z zadań domowych, to w konsekwencji wykształcimy pokolenie nieuków, co będzie przekładało się na dalsze losy naszego kraju.

Najnowszym pomysłem Ministerstwa Edukacji Narodowej jest redukcja i eliminacja prac domowych w szkole. Idziemy w kierunku wielkiego obniżenia poziomu edukacji. Wiemy o tym, że to, co się wykłada na różnych lekcjach, to jest tylko mała część tego, co zwiemy przyswajaniem wiedzy. Jeśli zrezygnujemy z prac domowych, to w istocie wykształcimy pokolenie zupełnych nieuków, co będzie miało wpływ na kulturę i gospodarkę. To wszystko pokazuje, iż przez edukacje idzie sztorm, zniszczenie, chaos. Wydaje mi się, że nauczyciele powinni zrozumieć, iż tutaj nie chodzi tylko o podwyżki, powinno chodzić o to, aby nie doprowadzić do kompletnego rozpadu systemu, który jakoś funkcjonuje i pozwala się kształcić naszej młodzieży akcentował wykładowca akademicki.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl