Prezydent A. Duda: Polacy nie mogą być tanią siłą roboczą, stąd wzrost płacy minimalnej
Polacy nie mogą być tanią siłą roboczą, dlatego właśnie tak dynamicznie podnoszona jest płaca minimalna, to jest jedyny sposób na to, aby wymusić wzrost wynagrodzeń w Polsce – mówił prezydent Andrzej Duda w środę podczas spotkania z mieszkańcami Włodawy (woj. lubelskie).
Andrzej Duda podkreślił, iż przed czterema laty startował w wyborach z ogromną nadzieją, że na koniec swojej prezydentury będzie mógł usłyszeć od zwykłej polskiej rodziny, że żyje jej się lepiej niż wtedy, kiedy zaczynał pełnić urząd.
„Jeżeli to będę mógł usłyszeć, to ja żadnej innej satysfakcji nie potrzebuję, ta znakomicie mi wystarczy” – zaznaczył szef państwa polskiego.
Jak dodał, „żyje nam się lepiej” oznacza, że żyje się dostatniej, spokojniej, bo jest praca, nie ma biedy, jest komunikacja, dobra szkoła, szerokopasmowy internet.
Prezydent przekonywał też, że Polacy nie mogą być tanią siłą roboczą.
„Ten czas musi się wreszcie zakończyć. To właśnie m.in. dlatego, żeby Polacy nie byli tanią siłą roboczą tak dynamicznie podnoszona jest płaca minimalna. To jest jedyny sposób na to, aby wymusić wzrost wynagrodzeń w Polsce, nie ma innej drogi” – podkreślił Andrzej Duda.
Wyraził też przekonanie, że rząd Prawa i Sprawiedliwości będzie starał się podnosić wynagrodzenia w sferze budżetowej, a także renty i emerytury.
„To właśnie po to, żeby dać jakiś zastrzyk do portfeli rencistów i emerytów została wypłacona 13. emerytura” – dodał prezydent.
Wskazał przy tym, że obowiązkiem władzy jest sprawiedliwie podzielić pieniądze, które trafiają do budżetu państwa.
„To właśnie dlatego walczymy przeciwko mafii VAT-owskiej, żeby nie można było okradać polskiego społeczeństwa, żeby można było te pieniądze oddać, choćby w postaci 500 plus, wspierając rodziny posiadające dzieci (…), wspierać finansowo program modernizacyjny policji, straży pożarnej, służby celnej, straży granicznej” – mówił Andrzej Duda.
PAP/RIRM