Prezydent A. Duda: Chciałbym, żeby Akcja Pomocy Polakom na Wschodzie trwała
Chciałbym, żeby Akcja Pomocy Polakom na Wschodzie trwała. Niezwykle istotny jest w niej ten przysłowiowy uścisk dłoni, bo to jest uścisk pamięci, braterstwa, przyjaźni i wspólnoty – powiedział we wtorek prezydent Andrzej Duda podczas podsumowania III edycji przedsięwzięcia.
Podczas uroczystości, zorganizowanej w Pałacu Prezydenckim, prezydent podkreślił, że w Akcji Pomocy Polakom na Wschodzie nie chodzi tylko o pomoc materialną, ale o to, by „spotkać się, być razem, uścisnąć rękę”.
„Żeby było to poczucie, że z jednej strony są nasi rodacy, gdzieś daleko poza obecnymi granicami RP, ale z drugiej strony także, żeby oni czuli, że jest Polska i że Polska o nich pamięta” – powiedział Andrzej Duda.
Jak dodał, celem przedsięwzięcia jest „także podziękowanie”.
„Wielkie podziękowanie za to, kim i jacy jesteście, mimo tego, że tak wiele dziesięcioleci minęło bardzo często od momentu, kiedy przestaliście żyć w Polsce, bo granice na mapach się zmieniły, przesunęły się, albo życie i różne ciężkie strasznie losy czy to dziadków czy rodziców tak a nie inaczej się potoczyły” – zwrócił uwagę Andrzej Duda.
Prezydent zaznaczył, że Polacy na Wschodzie cały czas pamiętają „o naszej tradycji, kulturze, tym, co dla nas wspólne, o naszej wierze, mimo tego, że tak bardzo trudno było ją wyznawać przez wiele dziesięcioleci niewoli komunistycznej”.
„Dlatego ta solidarność jest tak bardzo ważna i dlatego chciałbym, żeby ta akcja trwała, bo jej prowadzenie jest niezwykle istotne i to, żeby nieść to przesłanie od głowy państwa polskiego, prezydenta RP. Ten przysłowiowy uścisk dłoni jest tutaj tak istotny, bo to jest uścisk pamięci, braterstwa, przyjaźni, wspólnoty, wielkiej, polskiej wspólnoty Polski i Polaków na całym świecie, gdziekolwiek państwo jesteście” – podsumował Andrzej Duda.
PAP/RIRM/TV Trwam News