Premier B. Szydło: wniosek o odwołanie szefa MON-u niemądry i nieprzyzwoity
Wniosek o odwołanie szefa MON-u to nieakceptowalna próba podważenia zaufania dla polskiego państwa – powiedziała premier Beata Szydło.
Szefowa polskiego rządu odnosząc się do uzasadnienia wniosku Platformy Obywatelskiej dotyczącego odwołania ministra, podkreśliła, że moment – czyli trzy dni przed szczytem NATO w Warszawie – a także podstawa wniosku są wręcz kompromitujące.
– Trzeba zupełnie nie rozumieć na czym polega powaga i odpowiedzialność za państwo, żeby składać wniosek tak niemądry, tak nieprzyzwoity w swoich podstawach i w tak niezmiernie ważnym dla Polski czasie – powiedziała Beata Szydło.
Premier zauważyła, że wniosek o odwołanie ministra obrony opiera się tak naprawdę o tekst gazety, która od lat otwarcie walczy z PiS-em. ,,Gazeta Wyborcza” napisała o rzekomych związkach Antoniego Macierewicza z byłym współpracownikiem SB.
– Chcecie odwoływać ministra Macierewicza na podstawie tekstu opartego o opowieści byłego funkcjonariusza służb PRL-u opisanych w gazecie, która od lat była pierwszym bastionem blokującym lustrację i dekomunizację. To trzeba wreszcie głośno powiedzieć: gazeta, która przez lata zatrudniała pana Maleszkę – zdrajcę i tajnego współpracownika służb PRL-u. Dzisiaj ta sama gazeta przy wsparciu opozycji z Platformy uderza w człowieka, który swoje życie poświecił temu, aby walczyć z takimi jak Maleszka – wskazała premier.
Komisja Obrony Narodowej, która zebrała się rano, zarekomendowała Sejmowi odrzucenie wniosku. Podczas posiedzenia Komisji wniosek poparły PO, Nowoczesna i PSL. Przeciw były kluby PiS-u i Kukiz’15.
PO wystąpiła o wotum nieufności wobec Antoniego Macierewicza 20 czerwca.
Wystąpienie premier Beaty Szydło podczas wniosku PO o wotum nieufności wobec szefa MON Antoniego Macierewicza
RIRM