Poseł M. Błaszczak krytykuje decyzje resortu obrony
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak krytycznie odniósł się do decyzji Ministerstwa Obrony Narodowej o dodatkowym zwiększeniu uposażania żołnierzy w przyszłym roku.
Według byłego ministra obrony, większe podwyżki będą sfinansowane z pieniędzy przeznaczonych na zakup uzbrojenia.
W tym kontekście podczas konferencji w Sejmie Mariusz Błaszczak pytał władze resortu, z jakiego kontraktu dla Wojska Polskiego chcą zrezygnować.
– Usłyszeliśmy, że będą podwyżki uposażeń żołnierzy w wysokości 20 procent. W projekcie budżetu, który został opracowany przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, podwyżki zostały skalkulowane na poziomie 12 procent. Jeżeli dodatkowo zostaną przeznaczone pieniądze w wysokości 8 procent, będzie to oznaczało cięcia w wydatkach związanych z uzbrojeniem wojska, czyli zakupieniem nowoczesnej broni. Stąd też mam pytanie: Z jakich kontraktów zamierza zrezygnować obecne kierownictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, żeby sfinansować podwyżki w wysokości 20 procent? – podkreślił poseł Mariusz Błaszczak.
Mariusz Błaszczak przypomniał też, że w ostatnich latach uposażenie żołnierzy systematycznie wzrastało. W 2015 roku szeregowy zarabiał 2,5 tys. złotych, a obecnie zarabia blisko 5 tys. złotych.
W tym samym czasie wzrosły również średnie pensje w wojsku z 4 do 8 tys. złotych – wyliczał były szef MON-u.
RIRM