fot. pixabay.com

Polska stawia na wodór

Polska prężnie rozwija sektor wodorowy. Jesteśmy w światowej czołówce w produkcji wodoru szarego. Wiele wskazuje na to, że wodór zostanie paliwem przyszłości.

Rok temu resort klimatu i środowiska wspólnie z polskimi firmami zajmującymi się odnawialnym źródłami energii oraz ośrodkami naukowymi podpisał Porozumienie Sektorowe na rzecz rozwoju gospodarki wodorowej. Jego celem jest ułatwienie realizacji inwestycji związanych z wodorem. Nasze pracę idą w dobrym kierunku – mówił wiceminister klimatu i środowiska, Ireneusz Zyska.

– Potencjał naukowy i gospodarczy Polski jest tak ogromny, że możemy być absolutnym liderem Europy, a może nawet na świecie. To jest kwestia wytwarzania wodoru, wykorzystania go w transporcie, energetyce, ciepłownictwie – powiedział wiceminister Ireneusz Zyska.

Te sektory są kluczowe, jeśli weźmiemy pod uwagę konieczność transformacji energetycznej i proces dekarbonizacji. Polska – dzięki dobremu ukształtowaniu geograficznemu – posiada wiele kawern solnych, czyli pustych przestrzeni w skałach, które są idealnym miejscem na składowanie wodoru.

– Mogą w przyszłości, w perspektywie lat 40. tego wieku, stanowić magazyn wodoru. Ten potencjał jest tak ogromny, że Polska może być magazynem energii dla całej Europy. 10 tys. terawatogodzin możemy zmagazynować w polskich kawernach – oznajmił wiceszef resortu klimatu i środowiska.

W zastąpienie wysokoemisyjnych źródeł energii wodorem inwestuje PKN Orlen. Do końca dekady na ten cel planuje wydać ponad 74 mld złotych. Grupa celuje w otwieranie stacji do tankowania wodoru. Jednak wszystko zależy od popytu – zaakcentował dyrektor Biura Technologii Wodorowych i Paliw Syntetycznych PKN Orlen, Grzegorz Jóźwiak.

– Naszym założeniem jest, aby w pierwszej kolejności koncentrować się na odbiorcach, którzy już istnieją, czyli. np. autobusy miejskie. W tym roku podpisaliśmy kontrakt na dostawy wodoru dla poznania na zasilanie 25 autobusów – wskazał Grzegorz Jóźwiak.

Obecnie Polska jest trzecim na świecie producentem wodoru, głównie szarego. Wytwarzanie tego rodzaju paliwa obciążone jest emisją dwutlenku węgla, zatem Polska docelowo chce produkować czysty zielony wodór, ale do tego potrzebna jest nadprodukcja energii z pozostałych sektorów OZE, np. farm wiatrowych.

– Która będzie mogła być, głównie w drodze elektrolizy, przekształcona w tzw. zielony wodór, który może być bardzo dobrym nośnikiem energii w sensie magazynem, ale może być również paliwem chociażby dla autobusów wodorowych, które już dzisiaj są w Polsce produkowane. To jest szansa dla naszego przemysłu motoryzacyjnego – tłumaczył Remigiusz Mrozowski, ekspert ds. energetyki.

Trzeba pamiętać, że wodór w połączeniu z powietrzem tworzy mieszankę wybuchową, więc do transportu i użytkowania paliwa wodorowego potrzeba wyspecjalizowanej infrastruktury – przyznał członek zarządu Polskiej Spółki Gazowniczej, Jakub Kowalski.

– Silnie pracujemy, żeby sprostać temu wyzwaniu i aby projekty, które dzisiaj są projektami rozwojowymi, już niedługo mogły być wdrażane na co dzień w naszej działalności – mówił Jakub Kowalski.

Niemniej jednak wodór to paliwo przyszłości, ale na wymierne efekty przyjdzie nam jeszcze poczekać – ocenił dr inż. Bogdan Sedler z Fundacji Naukowo-Technicznej Gdańsk.

– W dalekiej przyszłości, za kilkadziesiąt lat, na pewno. Oczywiście transformacja wymaga olbrzymich nakładów, tak wiec zniknie przemysł kopalniany, przemysł paliw oparty na węglowodorach, rozwinie się zupełnie nowa gałąź gospodarki, ale nie stanie się to z dnia na dzień – podsumował dr inż. Bogdan Sedler.

Tym bardziej, że Europa Zachodnia, dopiero po odcięciu się od rosyjskich węglowodorów, zaczęła doceniać rolę tego gazu w energetyce. Na początek Bruksela ogłosiła powstanie nowego Europejskiego Banku Wodoru, który wkrótce zainwestuje w rozwój tych technologii 3 mld euro.

TV Trwam News

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl