Lubelskie: Zatrzymani w samochodowej „dziupli”
Policjanci zatrzymali sprawców kradzieży mercedesa i hondy w Lublinie. Auta w sumie są warte prawie 280 tys. zł. Trzej mężczyźni zostali zatrzymani w samochodowej „dziupli” podczas demontażu mercedesa – poinformowała policja.
Samochody skradziono we wtorek. Zginął mercedes wartości niemal 200 tys. zł oraz honda warta 80 tys. zł. Policjanci z komendy w Lublinie ustalili, że pojazdy mogą być w „dziupli” na terenie powiatu garwolińskiego (Mazowieckie).
„Natychmiast po uzyskaniu tych informacji policjanci weszli na posesję. Zastali trzech mężczyzn zajmujących się demontażem skradzionego w Lublinie mercedesa” – powiedział oficer prasowy KMP w Lublinie kom. Kamil Gołębiowski.
W „dziupli” były jeszcze nadwozia czterech innych aut, a także wymontowane podzespoły samochodowe.
„Nie było tam ukradzionej w Lublinie hondy, szukamy tego samochodu. Sprawa jest rozwojowa” – dodał Gołębiowski.
Trzej mieszkańcy Garwolina przewiezieni zostali do Lublina, gdzie prokurator postawił im zarzuty udziału w kradzieży z włamaniem dwu pojazdów – mercedesa i hondy.
Sąd zadecydował o aresztowaniu ich na trzy miesiące. Za zarzucane mężczyznom przestępstwa grozi do 10 lat więzienia.
PAP