Międzynarodowy Dzień Świadomości Przewlekłej Białaczki Szpikowej
22 września obchodzimy Międzynarodowy Dzień Świadomości Przewlekłej Białaczki Szpikowej. W związku z tym lekarze zrzeszeni w Lubelskim Związku Lekarzy Rodzinnych-Pracodawców już po kolejny zapraszają do włączenia się w akcję „Profilaktyka po lubelsku”
Białaczka, czyli nowotwór krwi. W Polsce co godzinę taką właśnie diagnozę słyszą pacjenci. Dla wielu z nich jedyną szansą na uratowanie nie tylko zdrowia, ale i życia jest przeszczepienie szpiku od dawcy niespokrewnionego.
Dlatego już po raz czwarty lekarze zrzeszeni w Lubelskim Związku Lekarzy Rodzinnych-Pracodawców rozpoczęli akcję „Profilaktyka po lubelsku”, w ramach której pacjenci będą mogli wykonać bezpłatne badanie krwi.
– Zapraszamy żeby wszyscy przychodzili robili sobie dodatkowe badania, żeby wiedzieć, że faktycznie jest wszystko w porządku, a jednocześnie żeby się rejestrowali jako potencjalni dawcy szpiku, bo jeśli jesteśmy zarejestrowani, to w chwili, kiedy ktoś już potrzebuje (ma tą białaczkę) przeszczepu szpiku jest kwalifikowany, to potrzebuje bliźniaka genetycznego – powiedziała prezes Lubelskiego Związku Lekarzy Rodzinnych- Pracodawców dr Teresa Dobrzańska-Pielichowska.
„Profilaktyka po lubelsku” to autorski projekt zainicjowanej przez Lubelski związek Lekarzy Rodzinnych – Pracodawców, który wpisuje się w obchody Międzynarodowego Dnia Świadomości Białaczki Szpikowej.
– Akcja odbywa się już czwarty rok. Cały czas szukamy formuły przeprowadzenia akcji, która będzie najskuteczniejsza, w tym roku delikatnie zmodyfikowaliśmy tę formułę w stosunku do poprzednich lat – podkreślił Tomasz Zieliński, wiceprezes Lubelskiego Związku Lekarzy Rodzinnych- Pracodawców.
Zmianą jest wydłużenie okresu rejestracji potencjalnych dawców. Ten potrwa do przyszłego poniedziałku. Cieszy również fakt, że tegoroczna akcja jest prowadzona nie tylko na terenie Lubelszczyzny.
– Jesteśmy członkiem Federacji Porozumień Zielonogórskich, propagujemy to również na inne tereny. W tym roku dołączyli do nas koledzy z Wielkopolski i z Podlasia. Koleżanka w Białymstoku uruchomiła taki projekt i mam nadzieję, że to się rozszerzy po cały kraju. Będzie się to nazywało „Profilaktyka po lubelsku”, bo jest to nasz autorski program – wskazała dr Teresa Dobrzańska.
Do akcji już po raz czwarty włączyła się również Fundacja DKMS.
– Fundacja DKMS rozpoczęła swoją działalność w 2008 roku. Od 2009 roku rejestrujemy potencjalnych dawców szpiku. W momencie, kiedy rozpoczynaliśmy naszą działalność w Polsce było zrejestrowanych 40 tysięcy potencjalnych dawców szpiku. Co drugi pacjent nie znajdował swojego bliźniaka genetycznego. W tym momencie jest zarejestrowanych milion pięćset tysięcy potencjalnych dawców szpiku, z czego milion trzysta tysięcy to dawcy zarejestrowani w bazie Fundacji DKMS – powiedziała Katarzyna Poniatowska z Fundacji DKMS.
Dołączenie do bazy danych to tylko 10 minut. 10 minut, które komuś może dać nadzieję na nowe życie.
– Sama rejestracja składa się z trzech prostych kroków. Jest to wstępny wywiad medyczny, wypełnienie formularza, rejestracyjnego zawierającego podstawowe dane osobowe oraz pobranie wymazu z błony śluzowej wewnętrznej strony policzka za pomocą specjalnych pałeczek – zaznaczyła Katarzyna Poniatowska.
To krok, który nie boli, i którego nie powinniśmy się bać, bo jedynym jego skutkiem jest uratowanie komuś życia.
TV Trwam News/RIRM