Ekspert ds. wojskowości: Polska wchodzi do ekskluzywnego klubu użytkowników samolotów piątej generacji
Polska wchodzi do ekskluzywnego klubu użytkowników samolotów piątej generacji – powiedział prof. Krzysztof Kubiak. Ekspert ds. wojskowości odniósł się w ten sposób do decyzji amerykańskiego Kongresu, który zgodził się na sprzedaż Polsce 32 myśliwców F-35.
Wcześniej zielone światło dał Departament Stanu. Teraz polskie władze będą negocjować cenę, po jakiej kupimy maszyny. Kierownictwo MON spodziewa się, że za F-35 zapłacimy taką samą kwotę jak Belgia, czyli ok. 4 mld 250 mln dolarów.
Nowoczesne myśliwce wzmocnią polskie siły powietrzne. Prof. Krzysztof Kubiak wskazał, że jeden samolot F-35 ma możliwości zbliżone do kilku albo kilkunastu starszych maszyn.
– Przede wszystkim samolot jest tylko jednym z elementów, na który składa się całość amerykańskiego i sojuszniczego zasobu obronnego: od rozpoznania satelitarnego, poprzez AWACS-y, radary naziemne, centra przetwarzania danych. Samolot jest jednym z trybików tej gigantycznej maszyny, w związku z tym mimo ograniczonej ilości, przynajmniej w założeniach teoretycznych, ma on możliwość wykonania zadań kilku albo kilkunastu maszyn wcześniejszej generacji – zaznaczył ekspert.
Z wypowiedzi producenta F-35, koncernu Lockheed Martin, wynika, że pierwsze samoloty miałby trafić do naszego kraju już w 2024 roku.
Polskie siły powietrzne wykorzystują kilkadziesiąt samolotów. Najnowsze to F-16. Obok nich są także poradzieckie MIG.
RIRM