Politycy Prawa i Sprawiedlwiości nazywają TVP w likwidacji nieformalnym sztabem wyborczym Rafała Trzaskowskiego
Politycy Prawa i Sprawiedlwiości nazywają TVP w likwidacji nieformalnym sztabem wyborczym Rafała Trzaskowskiego, a dzisiejszą debatę kolejnym wydarzeniem organizowanym na rzecz kampanii kandydata Koalicji Obywatelskiej.
Podczas konferencji wypunktowali kontrowersje wokół tego spotkania m.in. sposób losowania kolejności wypowiedzi uczestników. W trzech ostatnich rundach debaty jako ostatni głos zabierze kandydat KO, Rafał Trzaskowski. Taki wynika miało dać rzekome losowanie.
Jednak – jak wskazał poseł PiS, Andrzej Śliwka – szanse na takie rozstrzygnięcie były poniżej jednego procenta.
– Prawdopodobieństwo tego było takie, jak zwycięstwo w totolotka przez Lecha Wałęsę. Wygrane, które miał w latach osiemdziesiątych, siedemdziesiątych, czy też wygranie w loterii samochodowej przez przyjaciółkę pani Leszczyny, która to wtedy nadzorowała i była wiceministrem finansów. Ale ja mam taką prośbę – skoro są tu pracownicy TVP. Kupiliśmy dzisiaj totolotka, jakby była szansa, żeby pan Sajur, może pani Wysocka-Sznepf, pan Sygut – mogli dotknąć albo potwierdzić, kuknąć, żebyśmy na tym totolotku na chybił trafił w szóstkę wygrali – powiedział Andrzej Śliwka.
💬 Poseł PiS @SliwkaAndrzej: Jesteśmy pod nieformalnym sztabem R. Trzaskowskiego. W ostatnich miesiącach, od 13 grudnia 2023 ta skorumpowana władza podejmuje działania mające na celu wyeliminowanie działaczy PiS. Po to przejmowali media publiczne, żeby wsadzać tam na stanowiska… pic.twitter.com/FN8UY9lDR6
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) May 12, 2025
Politycy PiS poinformowali, że zaktualizowane zasady debaty otrzymali dopiero w niedzielę późnym popołudniem, co uniemożliwiło sprawne przygotowanie. Przypuszczają, że sztab Trzaskowskiego otrzymał je wcześniej, wraz z pytaniami, jakie zada redaktor prowadzącą.
– Tutaj pojawiają się kolejne kontrowersje. Osiem sztabów sprzeciwiło się, by spotkanie poprowadziła Dorota Wysocka-Schnepf, zarzucając jej skrajny brak obiektywizmu. Głos sztabów został jednak zignorowany – podkreślił poseł PiS-u Jan Kanthak.
– Dla pani Sznepf, wybory prezydenckie, rezultat tych wyborów to jest być albo nie być. Ona wie, że to jest być albo nie być. Jeśli chodzi o te apanaże wynikające z nielegalnego przejęcia TVP, ale również z tego, że liczy bardzo gorąco na to, że jeśli Rafał Trzaskowski zostanie prezydentem, to jej małżonek, który został zainstalowany przez rząd Donalda Tuska bez zgody prezydenta Andrzeja Dudy w placówce we Włoszech, zostanie pełnoprawnym ambasadorem. Do tego potrzebna jest zgoda. Dzisiaj tej zgody, słynnej zgody będzie pani Sznepf oczekiwała od pana Rafała Trzaskowskiego – stwierdził Jan Kanthak.
💬 Poseł PiS @JanKanthak: Jesteśmy w UE, a za naszymi plecami stoi gmach, który odpowiadałby bardziej Russia Today niż BBC. To jest paradne, że do debaty wyznacza się osobę, przeciwko której głosuje 8 przedstawicieli sztabów wyborczych. Dla pani Schnepf rezultat tych wyborów to… pic.twitter.com/15at5z45NK
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) May 12, 2025
Politycy PiS zapewnili, że kandydat obywatelski Karol Nawrocki weźmie udział w debacie. Początek dyskusji o godzinie 20.00. Będzie to ostatnia debata przed wyborami, które odbędą już w najbliższą niedzielę.
RIRM