Podkarpackie: Udaremniony przemyt papierosów na przejściu granicznym w Medyce
Na przejściu granicznym w Medyce (Podkarpackie) funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) ujawnili przemyt papierosów, które ukryte był m.in. w dachu pojazdu oraz za deską rozdzielczą.
Jak poinformował PAP w czwartek Paweł Staszkiewicz z Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie, w wykryciu kontrabandy funkcjonariuszom pomogły psy służbowe – Luna i Cedra.
Przemyt został wykryty w samochodzie kierowanym przez 38-latenigo Ukraińca. Wyszkolone do wykrywania przemytu psy służbowe naprowadziły funkcjonariuszy na skrytki w pojeździe. W specjalnie przystosowanej do przemytu desce rozdzielczej, dachu oraz nagrzewnicy wykryto łącznie 427 paczek papierosów.
Jak podkreślił Paweł Staszkiewicz, mężczyzna, z zawodu mechanik samochodowy, przyznał się do próby przemytu.
„Mężczyzna wyjaśnił, że przeróbek w samochodzie dokonał samodzielnie. Zamierzał odsprzedać papierosy z zyskiem, a zarobione w nielegalny sposób pieniądze przeznaczyć na potrzeby rodziny” – zaznaczył.
Ukrainiec stracił pojazd, który został zajęty jako dowód rzeczowy w sprawie. Na poczet kary grzywny zabezpieczono też 6 tys. zł. W stosunku do sprawcy wykroczenia skierowano do Straży Granicznej wniosek o zobowiązanie cudzoziemca do powrotu na Ukrainę.
Jak powiedział Paweł Staszkiewicz, w ostatnim czasie funkcjonariusze podkarpackiej KAS ujawniali przemyt papierosów w różnych nietypowych skrytkach. Papierosy ukrywane były m.in. pod podłogą pojazdu, w tłumiku, w belce tylnego zawieszenia, dachu, nagrzewnicy, schowku na podnośnik oraz w ekspresie do kawy.
PAP