Po trzech miesiącach przerwy uzdrowiska na Dolnym Śląsku wznowiły działalność

Po trzech miesiącach przerwy uzdrowiska na Dolnym Śląsku wznowiły działalność. To w tych rejonach jest 11 miejscowości uzdrowiskowych, w których znajduje się prawie 6 tysięcy miejsc dla kuracjuszy.

Pacjent po otrzymaniu skierowania powinien skontaktować się z placówką, do której został przydzielony na leczenie. Każda osoba kierowana na leczenie uzdrowiskowe musi, nie wcześniej niż 6 dni przed przyjazdem, wykonać test na koronawirusa.

– Postarają się wszystkie podmioty uzdrowiskowe stworzyć takie warunki, aby pacjent czuł się bezpiecznie, czuł się zaopiekowany; nie czuł się także przytłoczony tymi restrykcjami, bo jednak w uzdrowisku leczenie przebiega inaczej. Korzystamy też z klimatu, wypoczynku, urządzeń uzdrowiskowych, parków czy pijalni, ale nie zwalnia nas to z przestrzegania tych wszystkich zasad – podkreśliła lek. med. Aleksandra Sędziak, naczelny lekarz uzdrowisk województwa dolnośląskiego.

Mowa o tym, że także w uzdrowiskach obowiązuje dystans. Jeżeli nie możemy go zachować, to należy zasłonić usta i nos. Trzeba też pamiętać o dezynfekcji rąk. Z bazy zabiegowej jednorazowo będzie korzystało mniej pacjentów.

– Będą dłuższe odstępy między poszczególnymi zabiegami, ponieważ troszeczkę więcej czasu personel będzie musiał poświęcić na przygotowanie dodatkowych stanowisk zabiegowych. Chcemy uniknąć tego, aby pacjenci spotykali się w czasie zabiegów. Dlatego będą pacjenci proszeni o to, aby przychodzić punktualnie na zabiegi, by wypoczywać raczej w pokoju zakwaterowania, czyli będziemy unikać tych wspólnych aktywności. Natomiast realizacja programów zabiegowych będzie przebiegała zgodnie z planem – zapowiedziała lek. med. Aleksandra Sędziak.

Według prognoz Narodowego Funduszu Zdrowia w Polsce, w pierwszym dniu wznowienia działalności uzdrowisk, czyli w poniedziałek, leczenie rozpoczęło ponad 500 kuracjuszy, a do końca czerwca zrobi to blisko 17,5 tys. osób.

TV Trwam News