fot. PAP/EPA

Po 20 latach amerykańskie wojska opuściły Afganistan

Wojska Stanów Zjednoczonych wycofały się z Afganistanu. Jeszcze dzisiaj specjalne przemówienie ma wygłosić prezydent USA, Joe Biden. Z Kabulu nie udało się ewakuować tysięcy Afgańczyków, którzy przez lata współpracowali z Amerykanami. Sekretarz stanu USA, Antony Blinken, zapowiedział presję na talibach, by pozwolili tym ludziom opuścić kraj.

Amerykanie chcieli zakończyć ewakuację z Afganistanu przed 31 sierpnia br.

„Zakończenie misji ewakuacyjnej w Afganistanie 31 sierpnia było rekomendowane przez wszystkich dowódców wojskowych na miejscu” –oświadczył prezydent USA, Joe Biden, który jeszcze dzisiaj ma wygłosić specjalne przemówienie.

Ostatnie dni ewakuacji wiązały się z rosnącym zagrożeniem terrorystycznym. Wojska USA informowały o zabójstwie kolejnych zamachowców, którzy chcieli udać się w okolicę lotniska w Kabulu. Przechwyconych miało zostać też pięć rakiet, których celem było uderzenie w miejsce, gdzie każdego dnia odlatywały kolejne amerykańskie samoloty.

– Ostatni C-17 wystartował z międzynarodowego lotniska w Kabulu 30 sierpnia o godz. 15.29 – poinformował gen. Kenneth F. McKenzie, szef Dowództwa Centralnego USA.

W ciągu ostatnich dni Afganistan opuściło tysiące osób. Obok Amerykanów z Kabulu wylatywali Afgańczycy, którzy przez lata współpracowali z kontyngentem wojskowym. Tysiące takich osób – co przyznał sekretarz Antony Blinken – pozostało w kraju. Są narażeni na represje. Na miejscu wciąż przebywa też grupa obywateli USA [czytaj więcej].

– Wciąż jest niewielka liczba Amerykanów: poniżej 200, a prawdopodobnie bliżej 100, którzy pozostają w Afganistanie i chcą wyjechać – mówił sekretarz stanu USA.

Po 20 latach to koniec wojskowej obecności Amerykanów w Afganistanie.

– Koszt tej misji to życie 2 tys. 461 amerykańskich żołnierzy i zabitych cywilów oraz ponad 20 tys. rannych. Niestety, w tym bilansie jest 13 amerykańskich żołnierzy, którzy zostali zabici w poprzednim tygodniu przez zamachowca-samobójcę – powiedział szef Dowództwa Centralnego USA.

Antony Blinken zapowiedział presję na talibach, by pozwolili opuścić kraj afgańskim sojusznikom USA. Zapadła też decyzja o przeniesieniu amerykańskiej ambasady z Kabulu do Kataru. Stamtąd mają być koordynowane międzynarodowe rozmowy z talibami.

– Rozpoczął się nowy rozdział zaangażowania Ameryki w Afganistanie. To taki, w którym będziemy przewodzić naszej dyplomaci. Misja wojskowa się skończyła – oświadczył Antony Blinken, sekretarz stanu USA.

Talibowie – po opuszczeniu Afganistanu przez wojska USA – ogłosili pełną niepodległość kraju.

„Znów tworzymy historię. 20-letnia okupacja Afganistanu przez Stany Zjednoczone i NATO zakończyła się dziś wieczorem” – poinformował Anas Haqqani, wysoki rangą urzędnik talibów.

Pentagon wskazał, że na terytorium Afganistanu przebywa ok. 2 tys. bojowników tzw. Państwa Islamskiego. To efekt głównie opróżnienia więzień przez talibów w trakcie ich ofensywy.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl