Plan naprawczy Kompanii Węglowej zapowiadany przez PO zakończony fiaskiem
Fiaskiem zakończy się szumnie zapowiadany przez Platformę Obywatelską plan naprawczy dla Kompanii Węglowej. Chodzi o 1,5 mld zł wsparcia od inwestorów kontrolowanych przez państwo.
Jak pisze dziś dziennik „Rzeczpospolita” – koalicja PO-PSL wycofuje się z tego planu, bo istnieje ryzyko, że Bruksela uzna to za niedozwoloną pomoc publiczną. W resorcie skarbu nikt natomiast nie chce podjąć się realizacji tego.
Tymczasem, jeśli tylko do końca tego roku Kompania Węglowa nie uzyska blisko 800 mln zł na pokrycie wydatków – w tym pensje dla górników – Kompania zbankrutuje.
Stanisław Kłysz, szef „Solidarności” w kopalni Brzeszcze, mówi, że w obliczu nierealizowania obietnic premier Ewy Kopacz, górnicy w poniedziałek podejmą decyzje dotyczącą dalszych działań.
– Takie nieoficjalne informacje również do nas docierają. W poniedziałek zbiera się sztab protestacyjno-strajkowy central związkowych – w sprawie sytuacji, jaka wyniknęła odnośnie porozumienia z 17 stycznia (nierealizowania go) i tam podejmiemy decyzje, jakie działania rozpoczniemy w najbliższym czasie. Przykro jest nam, że rząd polski, po raz kolejny w taki sposób, a nie inny, potraktował tyle tysięcy ludzi. Obietnice z miesiąca na miesiąc są bez żadnego pokrycia. Ludzie nieodpowiedzialni, skorumpowani, którzy w najbliższym czasie powinni odejść. I to mówię już wprost – pani premier Ewa Kopacz jest kłamcą! Czy to w kwestii Kopalni Brzeszcze, czy to w kwestii Kompanii Węglowej. Sama osobiście podawała terminy, a dzisiaj nie mamy nic – wyjaśnia Stanisław Kłysz.
W 2014 r. Kompania Węglowa wygenerowała ponad 2,4 mld zł straty gotówkowej. W maju br. sfinalizowała sprzedaż Węglokoksowi Kraj, kopalń Bobrek i Piekary, a także przekazała do Spółki Restrukturyzacji Kopalń kopalnię Centrum.
Zakłady te przynosiły Kompanii Węglowej ok. 50-60 proc. strat. W maju władze Spółka Restrukturyzacji Kopalń i Tauronu podpisały też list intencyjny w sprawie ewentualnego nabycia kopalni Brzeszcze.
RIRM