PiS apeluje, aby marszałek Senatu nie opóźniał prac izby nad dwoma ważnymi społecznie projektami
Prawo i Sprawiedliwość apeluje, aby marszałek Senatu nie opóźniał prac izby nad dwoma ważnymi społecznie projektami – dodatkiem solidarnościowych oraz bonem turystycznym.
We wtorek taki apel do Tomasza Grodzkiego wystosował wicemarszałek izby wyższej Marek Pęk.
– Apeluję do marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, aby zszedł z piedestału trzeciej osoby w państwie i pochylił się nad losem zwykłych Polaków – podkreślił wicemarszałek Senatu.
Marek Pęk zwrócił uwagę na przeciągające się prace w Senacie m.in. nad dodatkiem solidarnościowym. To prezydencki projekt zakładający, że osoby, które straciły w związku z koronawirusem umowę o pracę, będą mogły przez trzy miesiące otrzymywać 1400 zł.
W ubiegłym tygodniu ustawę przyjął Sejm. Połączone senackie komisje mają zająć się projektem dopiero w przyszły wtorek o godz. 15.00. Ostatnia wypowiedź Tomasza Grodzkiego rzeczywiście budzi niepokój – przyznał senator PiS Rafał Ślusarz.
– Wypowiedź marszałka Marka Pęka nawiązywała do zdumiewającej wypowiedzi marszałka Tomasza Grodzkiego, że Senat nie będzie się włączał w obietnice wyborcze kandydata prezydenta Andrzeja Dudy. Już sama ta wypowiedź była zdumiewająca, ponieważ członkiem Senatu – po pierwsze – jestem ja, a więc marszałek troszeczkę przekroczył uprawnienia, które daje mu urząd, wypowiadając się w imieniu nas wszystkich. Po drugie, niepotrzebnie połączył kwestie, które martwią, niepokoją czy są w zainteresowaniu Polaków z kwestiami kampanii wyborczej – ocenił senator Rafał Ślusarz.
Apel o sprawne procedowanie odnosi się także do innej inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy. Dotyczy ona bonu turystycznego w wysokości 500 zł na każde dziecko na potrzeby wypoczynku krajowego. Projekt ustawy w tej sprawie ma być procedowany na posiedzeniu Sejmu 19 czerwca.
Zuzanna Dąbrowska/RIRM