Pełnomocnik Natalii Nowak: Pieniądze na kaucję za S. Nowaka pochodzą z pożyczek od ok. 60 osób
Około 60 osób pożyczyło pieniądze pani Natalii Nowak, które wpłaciła jako poręczenie majątkowe za Sławomira Nowaka. Była to głównie rodzina i przyjaciele. Od czynności cywilno-prawnych zostanie odprowadzony podatek – zapewnił mec. Wojciech Glanc, pełnomocnik córki Nowaka.
„Środki w kwocie 1 mln złotych, które pani Natalia Nowak wpłaciła jako poręczenie majątkowe za ojca, pochodzą z legalnego źródła. Są to pieniądze z pożyczek, których pani Natalii udzieliło w sumie około 60 osób, w tym rodzina i przyjaciele. Kwoty pożyczek były różne, od kilkuset złotych do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Wszystkie formalności zostały dokonane, a od czynności cywilno-prawnych zostanie odprowadzony podatek” – przekazał w rozmowie z PAP mec. Wojciech Glanc, pełnomocnik Natalii Nowak.
Adwokat dodał, że od poniedziałku „czyni starania w celu umówienia się na podpisanie protokołu z przyjęcia poręczenia majątkowego przez prokuratora prowadzącego śledztwo przeciwko Sławomirowi Nowakowi”.
We wtorek Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że zamierza zweryfikować źródło i legalność pochodzenia pieniędzy wpłaconych za Nowaka. Podstawą prawną jest art. 266 p. 1 a kodeksu postępowania karnego, który wszedł w życie w tym tygodniu.
Na razie prokuratura poręczenia formalnie nie przyjęła, z uwagi na złożone zażalenie na postanowienie z dnia 2 czerwca 2021 r. oraz zapowiedź zażalenia na zarządzenie o jego odmowie przyjęcia przez Sąd Apelacyjny w Warszawie.
PAP