PE: analiza prac przed końcem roku
Posłowie do Parlamentu Europejskiego analizują w tym tygodniu swoje prace domykając jednocześnie parlamentarne agendy. Problem realizacji wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa w 2022 roku czy też to, co udało się osiągnąć podczas kończącej się już prezydencji czeskiej w Radzie UE, to tylko niektóre problemy wpisujące się w tzw. parlamentarny przegląd europosłów. Pozostały jeszcze niecałe dwa tygodnie czeskiego przewodnictwa w Radzie UE.
Spotkania przeprowadzane na szczeblu Rady ds. Ogólnych (złożonej z ministrów ds. europejskich) odgrywają podczas rotacyjnego przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej sporą rolę. Republika Czeska to państwo, z którym Polska jest w Grupie Wyszehradzkiej.
W tym miesiącu odbyło się już ostatnie oficjalne posiedzenie Rady do Spraw Ogólnych pod czeskim przewodnictwem. Ministrowie ocenili m.in. sytuację polityczną w każdym kraju kandydującym do Unii oraz przedstawili wytyczne dotyczące priorytetów reform przedakcesyjnych.
W związku z rosyjską agresją na Ukrainę problem rozszerzenia Wspólnoty jest teraz w czołówce unijnej agendy. Były wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego europoseł Ryszard Czarnecki podkreśla, że minione pół roku z prezydencją czeską w Radzie Unii Europejskiej było ważnym okresem dla europejskich obywateli.
– Nie mówię o tym, dlatego że rządząca partia Czech – ODS, kierowana zresztą przez katolika, jest z nami w jednej grupie w Parlamencie Europejskim (Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy), ale np. dlatego, że Czesi skupili się na kwestii rozszerzenia Unii, co jest ważne, aby Unia Europejska była rozszerzona, a nie pogłębiona. Chodzi o to, aby ta integracja obejmowała kolejne kraje, a nie polegała na tym, aby UE stawała się coraz bardziej jednym państwem – wskazał polityk.
Były wiceprzewodniczący PE dodał, że zwrócenie uwagi przez Czechów na kwestie kampanii dezinformacyjnych, które uderzają w wartości demokratyczne krajów członkowskich, było dobrym podejściem.
1 stycznia 2023 roku przewodnictwo w Radzie UE obejmie Szwecja.
Dawid Nahajowski, Bruksela/RIRM