fot. PAP/Rafał Guz

P. Lisiecki w TV Trwam: Jeżeli chcemy rządzić kolejną kadencję, musimy wyjść z nowymi propozycjami

Jeżeli chcemy rządzić kolejną kadencję, musimy wyjść z nowymi propozycjami. Nie wystarczy przypominanie tego, co się zrobiło, ale trzeba zaproponować realne rzeczy, które będą do zrobienia w przyszłości – zwrócił uwagę Paweł Lisiecki, poseł Prawa i Sprawiedliwości, poruszając w środowym programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam temat kampanii wyborczej swojej partii. Odniósł się też do zaskakujących decyzji opozycji w kwestii doboru politycznych sojuszników.

W środę Koalicja Obywatelska przedstawiła swoich kandydatów do polskiego parlamentu. Wśród nich znalazł się Michał Kołodziejczak, lider Agrounii. Jeszcze niedawno kontrowersyjny działacz ostro krytykował Donalda Tuska, zarzucając mu doprowadzenie do zapóźnienia Polski „o kilka wieków”. Teraz startuje z pierwszego miejsca listy KO w Koninie. [czytaj więcej]

– Trzeba przyznać, że to jest ciekawa wolta – skomentował Paweł Lisiecki.

Powiedział, że to sam Donald Tusk miał zadzwonić do Michała Kołodziejczaka i przekonać go do startowania z list swojego ugrupowania. Zdaniem posła PiS, lider Platformy, nawiązując współpracę z Agrounią, chce ukarać PSL, które zdecydowało się tworzyć Trzecią Drogę z Polską 2050 Szymona Hołowni, zamiast wchodzić w koalicję z PO.

Lider Agrounii to nie jedyny nietypowy kandydat KO. W Piotrkowie Trybunalskim „jedynką” na listach tego stronnictwa będzie Bogusław Wołoszański, znany popularyzator historii, prowadzący program telewizyjny „Sensacje XX wieku”. Należy przypomnieć, że był on tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa w czasach PRL. [więcej]

Choć kroki podejmowane przez Donalda Tuska mogą zaskakiwać, niektórzy komentatorzy uważają, że jego planem nie jest wcale wygranie najbliższych, ale przyszłych wyborów. Lider Platformy ma ich zdaniem zmierzać do tego, by po głosowaniu 15 października żadna partia nie wygrała i nie udało się utworzyć rządu. W wyborach przyspieszonych miałby on skupić wokół siebie całą opozycję i w ten sposób przytłoczyć Prawo i Sprawiedliwość, przejmując władzę w Polsce. Prawo i Sprawiedliwość bierze pod  uwagę również taki scenariusz, ale na razie skupia się na październikowych wyborach.

– W moim przekonaniu Prawo i Sprawiedliwość będzie miało dobry wynik – to znaczy taki, który będzie w okolicach 230 mandatów, który pozwoli na to, abyśmy rządzili samodzielnie. A jeżeli nie będziemy rządzili samodzielnie, to Prawo i Sprawiedliwość będzie tą formacją, która będzie miała najszersze zdolności koalicyjne – mówił poseł PiS.

Prawo i Sprawiedliwość nie przedstawiło jeszcze list. Jak wskazał gość „Polskiego punktu widzenia”, poznamy je na początku września. Pojawią się na nich nazwiska wielu obecnych parlamentarzystów.

Paweł Lisiecki zaznaczył też, że w ramach kampanii sztab wyborczy PiS mocno pracuje nad programem, z jakim partia Jarosława Kaczyńskiego pójdzie do wyborów. Mają pojawić się tam nowe propozycje.

– Jeżeli chcemy rządzić kolejną kadencję, musimy wyjść z nowymi propozycjami, bo przypominanie tego, co było, jest dobre i właściwe, natomiast wyborcy głosują na przyszłość. (…) To, co było, stanowi pewien dorobek danej formacji i świadczy o tym, że jest ona wiarygodna, bo obiecała to i to zrobiła. (…) Nie wystarczy przypominanie tego, co się zrobiło, ale trzeba zaproponować realne rzeczy, które będą do zrobienia w przyszłości – zwrócił uwagę polityk.

Obecnie najbardziej istotną sprawą jest kwestia bezpieczeństwa. Polacy zwracają na nią uwagę podczas wieców politycznych PiS.

– Temat bezpieczeństwa – nie tylko militarnego, ale również energetycznego – jest nadal ważny. Wiąże się z tym temat związany ze standardem życia, a Polacy chcą utrzymać pewien standard życia. Konflikt na Ukrainie czy też zagrożenie na granicy polsko-białoruskiej może pewne rzeczy utrudniać – zaznaczył gość „Polskiego punktu widzenia”.

O kwestie istotne z punktu widzenia Polaków wyborcy zostaną zapytani w referendum. Dwa z czterech ogłoszonych pytań referendalnych zostaną zmodyfikowane, ponieważ w pierwotnym brzmieniu były zbyt ogólne i wymagały doprecyzowania.

Opozycja zapowiada bojkot referendum, uznając je za element kampanii wyborczej PiS. Nie da się ukryć, że pytania odnoszą się do złych decyzji rządu PO-PSL. Referendum ma zatem na celu zabezpieczenie polskiej polityki przed podobnymi poczynaniami przyszłych rządzących. [czytaj więcej]

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl