Agrounia na listach Platformy. Jej lider otrzymał „jedynkę” w Koninie
Agrounia znajdzie się na listach wyborczych Platformy Obywatelskiej, a jej lider będzie „jedynką” w Koninie. Decyzję, jaką podjęła partia, ogłosił Donald Tusk. Prawo i Sprawiedliwość zarzuca Michałowi Kołodziejczakowi zdradę polskiej wsi.
Donald Tusk poinformował o decyzjach swojej partii w sprawie list wyborczych. Ogłosił nazwiska osób do tej pory niezwiązanych z Platformą bezpośrednio, takich jak Adam Bodnar czy Hanna Gill-Piątek.
Adam Bodnar to były rzecznik praw obywatelskich, wybrany na to stanowisko, gdy PO była u władzy. Hanna Gil-Piątek najpierw porzuciła Lewicę dla Szymona Hołowni, a teraz do wyborów chce iść z Donaldem Tuskiem. Obok nich, na jednej scenie, stanął lider Agrounii, Michał Kołodziejczak.
– Nie zmarnujemy ani jednego głosu – zapewnił Donald Tusk.
– Osobiste ambicje, pojedyncza gra – wiem, że ona nie przyniesie dla nas sukcesu – stwierdził lider Agrounii.
Donald Tusk i Michał Kołodziejczak podają sobie dziś rękę, mimo ostrych zarzutów, jakie wcześniej ten drugi kierował w stronę przewodniczącego Platformy Obywatelskiej.
– Donald Tusk cofnął Polaków o kilka wieków do tyłu, zrobił z nas kraj koczowniczy – zarzucał byłemu premierowi lider Agrounii.
Dziś Agrounia wraz z Platformą chce odbić Prawu i Sprawiedliwości głosy na wsi.
Na decyzję szefa PO o wpuszczeniu na listy Agrounii zareagował premier Mateusz Morawiecki.
– Zdradziliście polską wieś. Teraz na listach macie sympatyka Putina. Komu służycie? – pytał premier, odnosząc się do prorosyjskich wypowiedzi Michała Kołodziejczaka.
Z kolei rzecznik rządu, Piotr Müller, zarzucał Agrounię pytaniami o wiarygodność i postawę Platformy w Brukseli wobec postulatów szkodliwych dla polskiego rolnictwa.
– Dzisiaj pan Kołodziejczak zdradził polską wieś, sprzedał się za miejsce na liście wyborczej u Donalda Tuska, którego jeszcze kilka tygodni temu krytykował – zaznaczył.
Wcześniej dla Michała Kołodziejczaka zabrakło miejsca w Trzeciej Drodze, czyli koalicji PSL z Polską 2050. Na listach znajdą się tam za to kandydaci Porozumienia – ugrupowania, które w 2019 roku do wyborów szło z Prawem i Sprawiedliwością.
TV Trwam News