Osiem osób zatrzymanych przez CBA za płatną protekcję. Wśród podejrzanych b. doradca „Samoobrony”
Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało pięć osób, które powołując się na wpływy w instytucjach państwowych oferowały załatwianie pracy bądź kontraktów oraz trzy osoby, które miały im wręczać łapówki. Jednym z podejrzanych jest Piotr P. związany przed laty z „Samoobroną”.
Funkcjonariusze lubelskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali podejrzanych na polecenie prokuratora z Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie. Śledztwo, w związku z którym usłyszeli zarzuty dotyczy płatnej protekcji.
„Zatrzymania miały miejsce na terenie Warszawy, Skarżyska-Kamiennej, Lublina, Gdańska, Sopotu, Krakowa i Tarnowa. Następnie przeprowadzono szereg przeszukań, w trakcie których zabezpieczono materiał dowodowy celem wykorzystania w toku dalszych czynności procesowych” – przekazał Wydział Komunikacji Społecznej CBA.
Jak poinformował Dział Prasowy PK, pięć zatrzymanych osób usłyszało zarzuty powoływania się na wpływy w instytucjach państwowych, w tym m.in. w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków we Wrocławiu, Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, u Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków we Wrocławiu Delegatura w Jeleniej Górze. Przestępstwa miały mieć miejsce w 2018 roku.
„Obiecywali podjęcia się pośrednictwa w załatwieniu spraw w zamian za korzyści majątkowe, osobiste lub ich obietnice” – podała PK.
Zgromadzone dotychczas dowody wskazują, że przyjęli ponad 70 tysięcy złotych łapówek. Mieli też żądać 5 proc. zysków od załatwienia wielomilionowych kontraktów budowlanych.
Zarzuty usłyszały także trzy osoby, które udzieliły korzyści majątkowych w zamian za pośrednictwo w załatwieniu spraw lub kontraktów. Jest to pierwsza realizacja w tym postępowaniu. Planowane są kolejne czynności.
Wśród zatrzymanych osób są były doradca samoobrony Piotr P. i jego żona Anna P., jedna z kobiet, które oskarżyły Andrzeja Leppera o molestowanie w tzw. seksaferze w „Samoobronie”.
CBA i prokuratura nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie.
PAP