fot. PAP/EPA

Opozycja na forum PE krytykuje budowę zapory na granicy polsko-białoruskiej. Domaga się zaostrzenia kursu przeciwko Polsce

W Parlamencie Europejskim dyskutowano o budowie zapory na granicy z Białorusią. Politycy opozycji krytykowali to przedsięwzięcie. Twierdzili, że zapora nie będzie skuteczna. Robert Biedroń z Lewicy chciał, by Komisja Europejska ponownie zaskarżyła Polskę do unijnego Trybunału Sprawiedliwości. W odpowiedzi europoseł Joachim Brudziński wskazywał, że za budową muru przemawia bezpieczeństwo państwa, a kryzys na granicy był pierwszym elementem wojny Putina.

Polska buduje mur na granicy z Białorusią w odpowiedzi na sztuczny kryzys migracyjny wywołany przez reżim przywódcy Białorusi Alaksandra Łukaszenki. Część zapory będzie przebiegała przez terytorium Puszczy Białowieskiej. Komisja Europejska twierdzi, że w związku z tym Polska jest zobligowana do przestrzegania unijnego prawa, w tym dyrektywy środowiskowej. Co wiąże się – tak twierdzi komisarz Ylva Johansson – z wykazaniem, że nie ma alternatywy dla budowy muru.

– Jeżeli się okaże, że dany projekt będzie poważnie wpływał na środowisko, to rząd może podjąć decyzję, aby ten projekt kontynuować, ale będzie to możliwe tylko wtedy, gdy interes publiczny odgrywa tu rolę nadrzędną – powiedziała unijna komisarz ds. wewnętrznych, Ylva Johansson.

Bezpieczeństwo państwa jest – w ocenie unijnej komisarz – wystarczającym argumentem. Komisja Europejska ma jednak pytania do polskiego rządu. Stąd pismo, jakie trafiło do Warszawy, w ocenie komisarz Johansson na razie pozostaje bez odpowiedzi.

W Parlamencie Europejskim budowę zapory za nieskuteczną uznała występująca w imieniu Platformy Obywatelskiej Elżbieta Łukacijewska, która oskarżała rząd o możliwe niejasności finansowe. Z kolei europoseł Robert Biedroń z Lewicy wprost domagał się zaostrzenia kursu przeciwko Polsce.

– W sercu obszaru natura 2020 powstaje mur, który spowoduje nieodwracalne zmiany dla środowiska. (…) Na co czekacie państwo w Komisji Europejskiej? Czemu kolejna procedura naruszenia nie została jeszcze w tej sprawie wszczęta? – wskazał Robert Biedroń.

Krytykom budowy muru odpowiedziała europoseł Solidarnej Polski Beata Kempa. Wskazała, że część doniesień, jakie pojawiały się w mediach i internecie w związku z kryzysem na granicy z Białorusią, to wprost propaganda rosyjska.

– Panie Biedroń, pani Thun, pani Spurek, czy wy naprawdę nie wiecie, co to jest ruska propaganda? Dlaczego łykacie ją jak karpie? Tylko po to, żeby się rozpaczliwie przebić? Za nic macie bezpieczeństwo granic – zaakcentowała Beata Kempa.

O bezpieczeństwie granic mówił też europoseł PiS-u Joachim Brudziński. Wskazał, że kryzys na granicy polsko-białoruskiej był pierwszym etapem wojny Putina, której kontynuacją była inwazja na Ukrainę.

– Nikt z Jemenu, Nigerii, Czadu, Syrii na granicę polsko-białoruską nie dotarł na piechotę, tylko został za własne pieniądze przywieziony na Białoruś przez Łukaszenkę. Chciano zdestabilizować sytuację w Polsce przed atakiem Putina na Ukrainę – powiedział Joachim Brudziński.

Europoseł dziękował Straży Granicznej, żołnierzom i funkcjonariuszom, którzy strzegli bezpieczeństwa polskich granic, w obliczu hybrydowego ataku Łukaszenki. Jednocześnie przekazał, że służby definiowały poszczególne osoby na granicy jako te, które miały prowadzić działania destrukcyjne na terytorium Polski.

– Bez owijania w bawełnę: są granice głupoty – zaznaczył europoseł PiS.

https://twitter.com/jbrudzinski/status/1522239186446737410?s=20&t=2l_I8ehZIXNgrMw7BVQqvA

Tutaj europoseł PiS-u wyliczał m.in. zachowanie jednego z posłów PO na granicy, który uciekał przez polskimi służbami w pasie przygranicznym, a także medialną narrację o kocie, który przyszedł z Afganistanu i mężczyźnie, który sześć dni płynął w rzece, by przekroczyć granicę.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl