fot. PAP/Darek Delmanowicz

Opozycja bez wspólnej listy?

Nie będzie jednej wspólnej listy opozycji na jesienne wybory parlamentarne. Dzisiejszy „Super Express” donosi, że jest już pewne, iż opozycja się nie zjednoczy.  Powołuje się przy tym na posła Marka Sawickiego z Polskiego Stronnictwa Ludowego, który przekonuje, że oddzielny komitet PSL i Polski 2050 jest niemal pewny. 

Poseł Marek Sawicki, tłumacząc, dlaczego jedna lista opozycji nie jest dla ludowców dobrym pomysłem, mówi, że PSL przegra wybory, idąc do nich z Donaldem Tuskiem.

Polityk uważa, że nie można przedstawić racjonalnej oferty wyborcom od skrajnej lewicy do centroprawicy. Swoją listę na wybory planuje też Lewica.

Prof. Arkadiusz Jabłoński, socjolog, ocenia, że dla opozycji najlepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby poszła do wyborów w dwóch blokach.

– Do tego namawiał PSL. Z jednej strony byłby blok centroprawicowy, gdzie dominowałyby PSL z ruchem Szymona Hołowni. Z drugiej strony byłby blok lewicowy, czyli Lewica oraz PO. Lewica sama dostrzega, że Platforma Obywatelska będzie starała się coś ugrać na elektoracie lewicowym, niż traktować Lewicę jako partnera, zatem wydaje się, mając zagwarantowane przekroczenie progu wyborczego, że Lewica także postanowiła pójść samodzielnie. Czy to się złoży na przyszłą koalicję rządową? Wszystko zależy od wyniku, jaki osiągnie Zjednoczona Prawica – akcentuje prof. Arkadiusz Jabłoński.

Profesor przypomina, że pomysł jednej listy opozycji był od początku kontestowany przez słabsze partie jako niedający im realnej szansy zaistnienia politycznego. Jak wskazuje, wszystko było pomyślane tak, aby to głównie Platforma Obywatelska mogła skorzystać z owoców ewentualnego sukcesu.

Socjolog dodaje, że zwycięstwu wyborczemu nie sprzyjałby także chaotyczny i niepasujący do sobie program, jaki miałaby opozycja przy jednej liście.

RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl