„Oluś zawsze był krętaczem, i to małym krętaczem”

Czy można ufać byłemu prezydentowi? Wszak w swojej działalności publicznej wielokrotnie kłamał. Kłamał w sprawie swojego wykształcenia. Kłamał, kiedy zarzekał się, że nie był pijany w Charkowie na cmentarzu polskich oficerów. Czy teraz mówi prawdę? (…) pos. Marcin Mastalerek .

„Oluś zawsze był krętaczem, i to małym krętaczem”

Aleksander Kwaśniewski potrzebował aż doby, aby wydać oświadczenie, w którym tłumaczy się ze swojego zaangażowania na rzecz rosyjskiego oligarchy Wiaczesława Kantora. W zasadzie powinienem pisać Viatcheslava, bo w oświadczeniu występuje angielska transkrypcja imienia.

Kwaśniewski zapewnia, że nie pracował na rzecz rosyjskiego oligarchy powiązanego z Kremlem. Deklaruje, że tylko przekazał Donaldowi Tuskowi informację, że jest on zainteresowany kupnem polskich Azotów. Nie prowadził żadnego lobbingu, nie brał żadnych pieniędzy.

Czy można ufać byłemu prezydentowi?

Wszak w swojej działalności publicznej wielokrotnie kłamał. Kłamał w sprawie swojego wykształcenia. Kłamał, kiedy zarzekał się, że nie był pijany w Charkowie na cmentarzu polskich oficerów. Czy teraz mówi prawdę?

Józef Oleksy, jego wieloletni kolega partyjny i były premier stwierdził kilka lat

temu w rozmowie z Aleksandrem Gudzowatym, że „Oluś zawsze był krętaczem, i to małym krętaczem”.

Aleksander Kwaśniewski jest dzisiaj jedną nogą w polityce. Angażuje się w projekt polityczny budowy lewicowej listy do Parlamentu Europejskiego. Drugą nogą tkwi w biznesie. A to wspiera kazachskiego prezydenta, a to za marne kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie doradza jednemu z polskich oligarchów Janowi Kulczykowi. Teraz na jaw wychodzi, że rozmawiał z premierem Tuskiem o ewentualnym przyjęciu polskiej firmy przez rosyjskiego oligarchę. Na usta ciśnie się pytanie na rzecz jakich oligarchów jeszcze nie lobbował? Ciekawe skąd Aleksander Kwaśniewski znajduje czas na doprowadzenie się do stanu wskazującego na spożycie?

W krajach demokratycznych byli prezydenci często zajmują się promowaniem inwestycji, lobbowaniu na rzecz biznesu. Tylko, że wspierają i lobbują na rzecz firm rodzimych, a nie obcych. Wyjaśnienia wymaga rola nie tylko Aleksandra Kwaśniewskiego, ale także premiera Donalda Tuska i Jana Krzysztofa Bieleckiego, którzy rozmawiali z nim na temat przejęcia grupy Azoty. Szczególnie interesująca jest działanie tego ostatniego, który pełni rolę swoistego „consigliere” gospodarczego premiera Tuska.

pos. Marcin Mastalerek, poseł PiS 

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl