Obywatelski projekt ustawy dot. produkcji w Polsce sprzętu dla armii

Związkowcy z PZL–Świdnik będą zbierać podpisy pod obywatelskim projektem ustawy dot. produkcji w Polsce sprzętu dla armii. To reakcja na decyzję rządu PO–PSL, ws. przetargu na śmigłowce dla wojska.

Ustawa wprowadzałaby przy zakupach sprzętu dla polskiego wojska obowiązek stosowania przez rząd kryterium produkcji na terytorium naszego kraju.

Marian Kokoszka – przewodniczący Komisji Zakładowej w PZL-Mielec, którego ofertę także odrzucono – popiera tego typy inicjatywę. Podkreśla, że dbanie o polską gospodarkę powinno być obowiązkiem rządu.

– To powinno być niemalże zadaniem ministra gospodarki, skarbu, czy w ogóle polskiego rządu, żeby w kwestiach gospodarczych – wynikających z modernizacji sił zbrojnych RP czy dokonywania zakupów dla polskiego wojska – skorzystała gospodarka. Takim przykładem powinien być ten pierwszy przetarg na śmigłowce dla polskiej armii. Niestety stało się zupełnie inaczej. Podobnie było z samochodami dla polskiej policji czy wieloma innymi zakupami. Kupuje się taki sprzęt, który w Polsce nie jest produkowany. To jest totalne nieporozumienie – komentuje Marian Kokoszka.  

Rząd PO-PSL zakupił 50 śmigłowców za 13 mld zł. Gdyby wybrał ofertę krajową za 8 mld zł, mielibyśmy 70 maszyn. Związkowcy PZL Świdnik, a także PZL Mielec od kilku miesięcy protestują przeciwko decyzji rządu. Pokłosiem wspomnianej decyzji są zwolnienia. Pracę straciło już kilkaset osób.

RIRM