Obywatelski projekt „Stop aborcji” do dalszych prac
Projekt komitetu „Stop aborcji” przewidujący bezwzględny zakaz aborcji został w piątek skierowany do dalszych prac w sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka.
Podczas czwartkowej debaty Nowoczesna zgłosiła wniosek o odrzucenie tego projektu. Wniosek ten poparło 154 posłów, 267 było przeciwko, 11 posłów wstrzymało się od głosu.
Posłowie zadecydowali także, że projektem zajmie się jedynie komisja sprawiedliwości i praw człowieka.
W głosowaniach między tym projektem a projektem liberalizującym przepisy aborcyjne na wniosek PO zarządzono przerwę.
Projekt komitetu „Stop aborcji” przewiduje bezwzględny zakaz przerywania ciąży i odpowiedzialność karną dla każdego, kto powoduje śmierć dziecka poczętego, również dla matki. Projekt jest nowelizacją ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży oraz ustawy Kodeks karny; przewiduje zmianę tytułu ustawy na: o powszechnej ochronie życia ludzkiego i wychowaniu do życia w rodzinie.
Poseł Robert Winnicki, podczas debaty, krytykował przepisy liberalizujące prawo aborcyjne.
– Dlaczego nie mówicie o tym, że aborcja zabija nie tylko dzieci ale i matki. We wszystkich krajach, w których jest większa dostępność do aborcji jest większa śmiertelność matek w ciąży niż w naszym w kraju. W tej chwili mamy lepszą ochronę matek w ciąży w Polsce, niż w dużo lepszych medycznie krajach Zachodu. […] Czy znacie statystyki aborcyjne z ubiegłego roku? Za ubiegły rok w tej niestety „legalnej aborcji” było 996 zabójstw dzieci z powodów eugenicznych, a tylko jedno z powodu czynów zabronionych. To oznacza, że aborcja to eugenika. Eugenika to nie nauka katolicka, ale to jest po prostu nazizm – poinformował poseł Robert Winnicki.
Tymczasem w sejmowej Komisji do Spraw Petycji jest już projekt przygotowany przez ekspertów Polskiej Federacji Ruchu Obrony Życia. Wprowadza on pełną, bez wyjątków, ochronę życia każdego poczętego dziecka, nie zawiera żadnych sankcji karnych dla kobiet.
Projekt ma wpisany zakaz stosowania, produkowania, handlowania, reklamowania środków wczesnoporonnych i tabletek.
PAP/RIRM/TV Trwam News