PAP/Paweł Supernak

Obietnice PO są nierealne do spełnienia bez zniszczenia gospodarki

Podwyżki dla nauczycieli i budżetówki oraz podniesienie kwoty wolnej od podatku – to niektóre z przedwyborczych obietnic Donalda Tuska, które będą poważnym wyzwaniem dla budżetu państwa. Ekonomiści nie mają wątpliwości, że realizacja obietnic będzie równoznaczna z likwidacją programów społecznych oraz podwyżką innych podatków.

W trakcie kampanii wyborczej Platforma Obywatelska złożyła 100 obietnic. To m.in. podwyżki dla nauczycieli.

– Minimum 1 500 złotych, co znaczy 30 proc. podwyżki dla wszystkich nauczycieli – zapewniał Donald Tusk we wrześniu tego roku.

Lider PO poszedł dalej i obiecał podwyżki także pracownikom tzw. budżetówki – w tym przypadku o 20 procent. Platforma planuje również dwukrotne zwiększenie kwoty wolnej od podatku – do 60 tys. złotych.

– Każdy, kto zarabia do 6 tys. złotych, nie będzie już płacił podatku dochodowego – oznajmił szef PO.

Na realizację obietnic Platformy liczy prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego, Sławomir Broniarz. We wtorek zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy o jak najszybsze powierzenie opozycji misji utworzenia rządu i zapewnienie podwyżek w przyszłorocznym budżecie.

– Skoro mają zostać zrealizowane deklaracje dotyczące wzrostu wynagrodzeń, to te rozmowy są potrzebne tu i teraz – powiedział Sławomir Broniarz.

Pojawia się pytanie, czy obietnice Platformy zostaną zrealizowane. Choć w kampanii wyborczej Donald Tusk przekonywał, że nic, co zostało dane przez Prawo i Sprawiedliwość, nie zostanie odebrane, to już po wyborach pojawiły się ze strony opozycji głosy o potrzebie ograniczania lub likwidacji programów społecznych. W ubiegłym tygodniu poseł Izabela Leszczyna z PO straszyła Polaków gigantyczną dziurą w budżecie państwa. Teraz posłowie opozycji przekonują, że środki na podwyżki będą pochodzić z unijnych funduszy na realizację Krajowego Planu Odbudowy.

– Skąd je pozyskać? Bardzo prosto – to choćby KPO – stwierdziła wiceprzewodnicząca PO, Marzena Okła-Drewnowicz.

Jednak unijne środki są ograniczone, a te konkretne na realizację KPO muszą być przeznaczone na inwestycje rozwojowe.

To wszystko – mówiąc językiem syna Donald Tuska – jest jedną wielką lipą. Obserwujemy praktycznie codziennie wystąpienia polityków tej formacji, którzy wycofują się rakiem ze wszystkich obietnic – powiedział wiceminister edukacji, Tomasz Rzymkowski.

Polityk przypomniał, że rząd PiS zaplanował ponad dwunastoprocentową podwyżkę dla nauczycieli od przyszłego roku. Pensje w oświacie są systematycznie zwiększane.

– W latach rządów PO i PSL, od 2012 do 2015, nie było nawet o złotówkę podwyższone wynagrodzenie nauczycieli, natomiast my staraliśmy się rokrocznie waloryzować i podnosić wynagrodzenia nauczycieli – zwrócił uwagę.

Prof. Wojciech Piontek, ekonomista, zauważył, że już samo podniesienie kwoty wolnej od podatku znacząco osłabiłoby budżet państwa. Wpływy z podatku dochodowego spadłyby z obecnych ok. 80 mld złotych do ok. czterech miliardów złotych. Odczułyby to również samorządy.

– Blisko 40 proc. dochodów z podatku dochodowego od osób fizycznych jest przekazywany przez budżet gminom. Nastąpiłoby bardzo istotne uszczuplenie gmin – ocenił ekspert.

W takim przypadku nie byłoby miejsca na obiecane podwyżki dla nauczycieli i pracowników budżetówki, ale konieczne stałoby się ratowanie finansów państwa.

– Wzrost podatków np. podniesienie stawki podatku VAT do 25 proc., likwidacja programów społecznych – wskazał prof. Wojciech Piontek.

Tomasz Spych, politolog, zaznaczył, że Platforma Obywatelska, prezentując swoje obietnice wyborcze, próbowała przelicytować dotychczasowe programy wdrażane przez Prawo i Sprawiedliwość bez względu na konsekwencje dla budżetu państwa.

– Wydaje mi się, że to może doprowadzić do dużego wzburzenia społecznego, a w następnych wyborach przywrócenie partii, która obecnie rządzi – podsumował ekspert.

Łączy koszt obietnic wyborczych Koalicji Obywatelskiej dla budżetu państwa to ponad 120 mld złotych.

TV Trwam News

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl