Nowy rząd Niemiec
Niemcy mają nowy rząd. Umowę koalicyjną zawarły partie: SPD, FDP i Zieloni. Politycy przeprowadzili też szereg rozmów na temat kształtu i koniecznych do podjęcia kierunków działań.
Rozmowy koalicyjne wokół kształtu niemieckiego rządu trwały od tygodni. Wybory do Bundestagu wygrała Socjaldemokratyczna Partia SPD. Nie miała jednak większości i musiała stworzyć koalicję. Ostatecznie porozumienie zawarła z FDP i Zielonymi. Liderzy tych trzech partii przedstawili umowę koalicyjną, którą w ostatnich tygodniach wynegocjowali. Jednym z głównych założeń jest osiągnięcie neutralności klimatycznej. Nowy rząd planuje szybciej, bo do 2030 roku odejść od węgla.
– Z ambicją i wytrwałością uczynimy nasz kraj pionierem w dziedzinie ochrony klimatu. Dzięki konsekwentnej i szybkiej ekspansji energii odnawialnej oraz przyspieszeniu przepisów dotyczących planowania będziemy wspierać przemysł w przejściu na produkcję neutralną dla klimatu – zapowiedział Olaf Scholz, przyszły kanclerz Niemiec.
Na potrzeby zrealizowania tego celu powstanie superministerstwo klimatu, którym zarządzać będą Zieloni. Tak gwałtowne odejście od węgla może mieć negatywne skutki – zaznaczył politolog dr Piotr Gawryszczak.
– Ostatnie lata i problemy związane z energią elektryczną Szwedów, różnych sąsiadów Polski, którym sprzedawaliśmy albo w jakiś sposób pożyczaliśmy energię elektryczną, pokazuje, że zwariowane pomysły czy to Zielonych, czy właśnie tych lewaków, lewicowych partii, one są oderwane od rzeczywistości – dodał.
Przyszły kanclerz Olaf Scholz wraz ze swoimi koalicjantami zapowiadają, że będą dążyć do wzmocnienia i sprawniejszego działania Unii Europejskiej. Partnerzy koalicyjni opowiadają się za stworzeniem europejskiego państwa federalnego. Chcą nadać Unii Europejskiej konstytucję i powołać jednego, europejskiego ministra spraw zagranicznych.
– Ten pomysł federalizacji jest oczywiście niebezpieczny, bo to jest pierwszy krok do stworzenia superpaństwa europejskiego, który marzy się wielu politykom, głównie niemieckim, ale nie tylko – ocenił dr Piotr Gawryszczak.
Ten pomysł nie zostanie zrealizowany, dopóki wszystkie państwa członkowskie go nie zaakceptują. Polska się na to nie zgodzi – dodaje dr Piotr Gawryszczak. Nowy rząd Niemiec zostanie zaprzysiężony po 6 grudnia.
TV Trwam News