NIK: publiczne uczelnie zawyżały opłaty rekrutacyjne
Publiczne uczelnie nie zawsze prawidłowo ustalały wysokość opłat za usługi edukacyjne – wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Jak czytamy w raporcie – nierzetelnie szacowano koszty nauki na studiach niestacjonarnych, a opłaty rekrutacyjne zawyżano.
Izba wskazała, że część uczelni ustalała wysokość opłat rekrutacyjnych bez sporządzenia odpowiedniej kalkulacji kosztów. W efekcie opłaty pobierane od kandydatów na studia bywały zawyżane – informuje Krzysztof Kwiatkowski, prezes Najwyższej Izby Kontroli.
– Najwyższa Izba Kontroli ustaliła, że pobierając od kandydatów na studia zawyżone opłaty rekrutacyjne, skontrolowane uczelnie uzyskały w latach akademickich 2014-2015 i 2015-2016 prawie 900 tys. zł dodatkowych nienależnych przychodów – mówi Krzysztof Kwiatkowski.
NIK stwierdziła też kłopoty ze zwalnianiem studentów z opłat. Choć uczelnie wypełniły ustawowy obowiązek określenia warunków zwolnień, to przyjęte zasady w praktyce ograniczały lub utrudniały skorzystanie z tych zwolnień.
NIK skierowała już do ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego wniosek o określenie ramowego wykazu niezbędnych elementów przy ustalaniu opłat rekrutacyjnych.
Poza tym – w ocenie NIK – należy odpowiednio dostosować wewnątrzuczelniane regulacje do ustawy o szkolnictwie wyższym tak, aby wykluczyć nieprawidłowości przy ulgach dla studentów.
RIRM