NIK: Akademia Morska w Gdyni źle zarządza posiadanym majątkiem
Akademia Morska w Gdyni źle zarządza posiadanym majątkiem, alarmuje Najwyższa Izba Kontroli. Izba wzięła pod lupę mienie placówki. Nie była to pierwsza kontrola. Już w 2013 r. NIK zarzuciła akademii wiele nieprawidłowości.
Niewłaściwości dotyczyły m.in. ignorowania prawa zamówień publicznych oraz obsadzanie stanowisk kierowniczych osobami bez kwalifikacji. Od tego czasu niewiele się zmieniło.
Z najnowszych ustaleń wynika, że umowy najmu pomieszczeń akademii zawierane były przez osoby nieuprawnione. W kilku przypadkach kwota z tytułu najmu czy dzierżawy ustalana była błędnie, wskazał Krzysztof Kwiatkowski, prezes NIK.
– Nieznana była liczba zawartych w latach 2015-2016 umów najmu, dzierżawy, czy użyczenia, ponieważ nie prowadzono tam stosownych ewidencji. W konsekwencji nie można było także określić, jakie przychody akademia uzyskała z tego tytułu. Kanclerz Akademii Morskiej w Gdyni nie sprawował prawidłowego nadzoru nad realizacją umów najmu, które zostały zawarte ze studium przez osoby reprezentujące trzy wydziały uczelni i dotyczyły znajdujących się na tych wydziałach pomieszczeń. Problemy z nadzorem wynikały m.in. z zapisów regulaminu organizacyjnego. Ograniczał on nadzór kanclerza do sprawdzania stawek płaconych przez najemców – podkreślił Krzysztof Kwiatkowski.
Po przeprowadzonej kontroli Najwyższa Izba Kontroli skierowała swoje wnioski do rektora Akademii Morskiej w Gdyni. Kontrolerzy zlecili m.in. zawieranie umów w imieniu akademii tylko przez osoby do tego uprawnione.
Poza Akademią Morską w Gdyni, skontrolowano też Akademię Morską w Szczecinie. W przypadku tej placówki, NIK zastrzeżeń nie miała.
RIRM