NFZ proponuje szpitalom kontrakty w ciemno?
NFZ nie wie jeszcze ile pieniędzy przeznaczy na onkologię, więc proponuje szpitalom kontrakty w ciemno – napisał jeden z dzienników. Dyrektorzy szpitali i poradni specjalistycznych podpisują kontrakty na przyszły rok bez podanych dokładnych kwot na leczenie.
Problem wynika z faktu, iż NFZ zastanawia się, jak podzieli pieniądze na pacjentów z nowotworami i innych.
Od 1 stycznia wchodzi w życie pakiet onkologiczny – ma być szybka diagnoza i leczenie bez kolejek. Jednak za związane z pakietem dodatkowe badania trzeba dodatkowych pieniędzy – nie wiadomo ile. Dlatego NFZ proponuje kontrakty na przyszły rok in blanco. Dopiero, gdy zarządzenia zaczną obowiązywać, poda szpitalom kwoty.
Maria Ochman, przewodnicząca Krajowej Sekcji Służby Zdrowia NSZZ „S” , powiedziała, że lekarze obawiają się, iż NFZ przesunie środki na realizację pakietu onkologicznego kosztem innych specjalizacji.
– Ministerstwo Zdrowia, jak zawsze, opóźnia się z aktami wykonawczymi do ustawy. A jak wszyscy wiemy, to właśnie w rozporządzeniach są najczęściej rozwiązania, które mogą budzić największy niepokój. Z jednej strony więc mamy przepisy prawa, które zezwalają Funduszowi na podjęcie pewnych działań w aneksowaniu, z drugiej strony staramy się zrozumieć i trzymać kciuki, żeby pacjentom zagrożonym chorobami nowotworowymi, lub już chorującymi, rzeczywiście poprawiła się ta dostępność świadczeń. Z drugiej strony nie może być zgody na to, żeby następowały przesunięcia środków, tzn. odbieramy jednym, a dajemy drugim. To klasyczny przykład zachowań reformy obywatelskiej, gdzie rzeczywiście ludzi się konfliktuje – zaznacza Maria Ochman.Fundusz już drugi rok nie rozpisuje konkursu na leczenie, tylko aneksuje kontrakty z poprzedniego roku. Po 1 stycznia rozszerzy się lista badań specjalistycznych, na które będą nas mogli kierować lekarze rodzinni. Resort zdrowia obiecał dodatkowych 350 mln zł. Lekarze alarmują, że to stanowczo za mało.
RIRM