fot. Monika Tomaszek

Red. K. Cegielska z „Naszego Dziennika” o XXXI Pielgrzymce Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę: Bez Boga nie ma przyszłości

W dniach 9-10 lipca br. odbyła się XXXI Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę. Na cykliczne spotkanie w duchowej stolicy Polski co roku przybywają rzesze wiernych, by dziękować Matce Bożej za Radio Maryja oraz wypraszać łaski na kolejne lata działalności toruńskiej rozgłośni.

Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę od 31 lat gromadzi rzesze słuchaczy katolickich mediów. Tę wyjątkową wspólnotę łączą więzy przynależności do grona dzieci Matki Bożej i apostolstwo medialne. Przychodzimy do naszej Królowej, by zawierzyć Jej siebie, swoje rodziny i Polskę – rodzinę rodzin. Jak mówił Prymas Tysiąclecia, ks. kard. Stefan Wyszyński, który podczas komunistycznej niewoli, gdy wszelkie ludzkie środki ratowania Kościoła i Narodu zawiodły, wszystko postawił na Maryję. Nigdy nie zawiódł się na Jej opiece. Dziś też, w obliczu starych i nowych zagrożeń, chronimy się pod płaszcz Matki Bożej i przyzywamy Jej wstawiennictwa.

To Ona wskazuje drogę do swojego Syna, a bez Niego życie nie ma sensu. Słuchacze Radia Maryja są wdzięczni katolickiej rozgłośni za to, że uczy miłości do Matki Bożej.

„Przyjechaliśmy, bo chcemy być razem z Radiem Maryja” – mówią państwo Rafał i Edyta.

Na Jasną Górę przyjechali z Wielkopolski z synami Maksymilianem i Adrianem. Z Radiem Maryja zaprzyjaźnili się trzy lata temu. Na pytanie, co sprawiło, że zaczęli słuchać katolickiego głosu w naszych domach, pan Rafał odpowiada, że dużo jeździ po Polsce i przyciągnęły go ubogacające audycje oraz modlitwy.

„Człowiek zmienia się poprzez słuchanie Słowa Bożego, bo prawdą jest, że wiara rodzi się przez słuchanie. Mogę to potwierdzić na własnym przykładzie i swojej rodziny. Widzę, że dzięki Radiu Maryja jesteśmy bliżej Pana Boga. Ewangelizujemy się poprzez audycje, transmisje Mszy św. i nabożeństw. W domu modlimy się całą rodziną” – dzieli się pan Rafał.

Na jasnogórskim placu spotykamy panie Teresę i Wiktorię z Tomaszowa Lubelskiego, babcię i wnuczkę.

„Radio Maryja zawsze zachęca, żeby pielgrzymować, szczególnie tu, do Matki Bożej” – mówi pani Teresa.

Słuchaczka przyznaje, że zawsze starała się tak wychowywać swoje dzieci i tak wpływać na wnuki, żeby zakorzenić w nich wiarę, by to potem w życiu procentowało.

„Bez Boga nie ma żadnej przyszłości. Niestety ludzie, którzy odchodzą od Kościoła, myślą, że poradzą sobie w życiu, opierając się tylko na własnych siłach. Jednak jest to niemożliwe. Trzeba oprzeć się na Panu Bogu. Widzimy, co dzieje się w Europie i świecie, tam, gdzie odrzuca się Pana Boga. A co zrobiła Rosja?”  – wskazuje z niepokojem pani Teresa.

Jej wnuczka Wiktoria dała się namówić na przyjazd na pielgrzymkę i nie żałuje, że przyjęła zaproszenie, bo atmosfera spotkania jest przepełniona życzliwością. Pani Teresa ma nadzieję, że wnuczka zostanie słuchaczem Radia Maryja. Dobre słowo prędzej czy później przyciągnie człowieka.

 

Nie cofniemy się

Na Jasnej Górze nie brakuje osób zatroskanych o los katolickiej Polski, o to, co dzieje się w naszej Ojczyźnie. Szczególnie niepokoją akty wandalizmu świętych miejsc i napaści na kapłanów i osoby wierzące. Po placu chodzą osoby ubrane w koszulki z napisem „W obronie chrześcijan”. To wolontariusze, którzy zbierają podpisy pod wnioskiem o zmianę przepisów w Kodeksie karnym. Do włączenia się w tę bardzo potrzebną inicjatywę gorąco zachęca pielgrzymów o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR, dyrektor Radia Maryja.

Ludzie reagują bardzo pozytywnie, chętnie podpisują listy, mówią, że wreszcie ktoś się zajął tą sprawą. Wielokrotnie padają w czasie pielgrzymki znamienne słowa, że ataki na Kościół to ataki na polskość, przeciw polskiemu narodowi. Błogosławiony ks. kard. Stefan Wyszyński mówił, że albo Polska będzie katolicka, albo nie będzie jej wcale. Wiedzą o tym dobrze wrogowie naszej Ojczyzny i dlatego uderzają w to, co dla nas najważniejsze: w Kościół, w kapłanów.

„Przeprowadzamy akcję, która ma na celu zmianę przepisów w Kodeksie karnym. Jest niestety bardzo dużo incydentów w kościołach. Wręcz są osoby, które nawołują do aktów wandalizmu w świątyniach. Musimy się bronić. Chrześcijanie nie mogą się już cofać” – podkreśla uczestniczący w pielgrzymce minister Michał Wójcik, który pilotuje projekt zmian w Kodeksie karnym.

 

Walczymy o młodych

Bez modlitwy nie uda się stawić czoła nowym wyzwaniom, które stoją przed Rodziną Radia Maryja. Wiedzą o tym państwo Robert i Elżbieta z Ostrołęki, którzy na Jasną Górę zabrali swego syna Piotra.

„Przyjeżdżam na pielgrzymki Rodziny Radia Maryja od 10 lat, ale z małżonką i synem jestem po raz pierwszy” – wyjaśnia pan Robert.

Małżonkowie przyznają, że Radio Maryja bardzo przyczynia się do pielęgnowania patriotyzmu w polskim narodzie i pomaga wychowywać dzieci w miłości do Ojczyzny.

„W Radiu Maryja najbardziej podkreśla się ważne daty i rocznice historyczne, ale także zwraca uwagę na to, czy uczy się tego dzieci w szkole” – zauważa pani Elżbieta.

Oboje z mężem cieszą się z wpływu, jaki Radio Maryja ma na ich syna.

„Kiedy Piotr idzie do dziadków, tam praktycznie cały czas gra Radio Maryja, więc też słucha, też czerpie. Dla niego jest naturalne, że modli się z rodzicami i z dziadkami. Tak jest od małego” – opowiada pani Elżbieta.

„Syn wie, że godzina 15.00 to pora Koronki do Miłosierdzia Bożego, bierze wtedy do ręki różaniec i modli się. To jest dla nas bardzo ważne” – uzupełnia pan Robert.

Dobre środowisko wychowania – najpierw w rodzinie, potem także w szkole i na studiach – jest bardzo ważne dla polskich rodzin. Pani Barbara z Częstochowy troje swoich dzieci „wysłała” na studia do Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Oczywiście dzieci same wybrały tę uczelnię. Przyznaje, że z mężem zawsze chcieli, by dzieci wychować na dobrych ludzi.

„Widzę w każdym człowieku dobre intencje i tak starałam się wychować swoje dzieci, by także patrzyły dobrymi oczami na ludzi, by widziały w drugich twarz Jezusa, bo jesteśmy stworzeni na Jego obraz i podobieństwo. Chciałabym, żeby każdy to chciał zauważyć i zachwycić się Bogiem. To jest zawsze dla mnie punkt odniesienia, aby być człowiekiem przez duże C. Kiedy moje dzieci szły do AKSiM, miałam na uwadze, by były mądre po Bożemu i dobre, by nikomu nie wyrządzały krzywdy, nawet jeśli doświadczą jej od innych” – wyznaje pani Barbara.

Wszyscy spotkani pielgrzymi byli radośni i szczęśliwi, że mogli pielgrzymować do Matki Bożej i spotkać się z ludźmi podobnie myślącymi. Przy Sercu naszej Królowej nabierają sił na kolejne dni służby i ewangelizacji w swoich rodzinach i otoczeniu.

Cały artykuł red. Katarzyny Cegielskiej jest dostępny [tutaj].

Katarzyna Cegielska/„Nasz Dziennik”

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl