By Adrian Grycuk - Praca własna, CC BY-SA 3.0 pl, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=37535839

Napięta sytuacja dyplomatyczna na linii Polska-Rosja

Rosja wyrzuciła z kraju pięciu polskich dyplomatów. To przykład agresywnej polityki i jest świadomym gestem obliczonym na zaognienie stosunków z sąsiadami – odpowiedziało polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

W ubiegłym tygodniu Polska wydaliła trzech obywateli Rosji powiązanych z rosyjskich służbami. Ich działalność stanowiła realne zagrożenie dla Polski.

– Ci dyplomaci podejmowali działalność godzącą w interesy RP, wykraczającą poza status dyplomaty akredytowanego przy ambasadzie – poinformował Stanisław Żaryn, rzecznik prasowy Ministra Koordynatora Służb Specjalnych.

Polska spodziewała się odpowiedzi. Do Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Moskwie został wezwany ambasador Polski, Krzysztof Krajewski. Został poinformowany, że Rosja wydala aż pięciu polskich dyplomatów.

„Decyzja strony rosyjskiej stanowi kolejny przykład agresywnej polityki i jest świadomym gestem obliczonym na zaognienie stosunków z sąsiadami i całą społecznością międzynarodową. Rzeczpospolita Polska opowiada się konsekwentnie za dialogiem i deeskalacją. W obecnej sytuacji zastrzegamy sobie prawo do adekwatnej reakcji na decyzję MSZ Rosji” – oświadczyło polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Relacje polsko-rosyjskie od lat są trudne.

– Polska w kontaktach jest postrzegana przez Rosję jako niewygodna wtedy, kiedy prowadzi niezależną politykę, kiedy jest suwerennym państwem. Polska obecnie takim państwem jest – wskazał prof. Romuald Szeremietiew.

Rośnie też napięcie na linii Moskwa – Praga. 17 kwietnia czeskie władze wydaliły 18 rosyjskich dyplomatów, których zidentyfikowano jako oficerów służb specjalnych Rosji. Powodem było zaangażowanie oficerów GRU w wybuch w czeskim składzie amunicji w 2014 roku, w wyniku którego zginęły dwie osoby. W odpowiedzi na działania czeskiego MSZ Moskwa wydaliła 20 czeskich dyplomatów z Rosji.

– Mogę powiedzieć, że na razie Praga poszła drogą zniszczenia stosunków. Na odpowiedź nie będzie musiała długo czekać – przestrzegała rzecznik rosyjskiego MSZ, Maria Zacharowa.

Praga domaga się natychmiastowego przywrócenia swoich dyplomatów i stawia ultimatum.

– Ustalamy górną granicę liczby dyplomatów w ambasadzie rosyjskiej w Pradze na obecnym poziomie naszej ambasady w Moskwie – ogłosił minister spraw zagranicznych Czech, Jakub Kulhanek.

W czeskiej placówce w Moskwie pracują obecnie 24 osoby. Rosjanie mają w Pradze 94 przedstawicieli.

– Dzisiaj redukcja jest już tak duża, że możemy powiedzieć, że kwestia dyplomatyczna i lobbystyczna z obydwu stron przestała istnieć – zauważyła dr Lucyna Kulińska, politolog.

Z Czechami solidaryzuje się Słowacja, która wydaliła trzech rosyjskich dyplomatów. Dwóch pracowników ambasady rosyjskiej w akcje solidarności wydaliła Litwa, a po jednym Łotwa i Estonia.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl