Mundurowi walczą o płace
Blisko 750 mln zł może kosztować publiczną kasę brak waloryzacji płac funkcjonariuszy – informuje jedna z gazet. Od pięciu lat wynagrodzenia mundurowych są zamrożone.Chodzi o policjantów, strażaków oraz pracowników służby więziennej.
Związkowcy alarmują, że jest to sprzeczne z konstytucją, dlatego postanowili skorzystać z procedury pozwu zbiorowego. Nie pomogły spotkania z rządem i akcje protestacyjne. Teraz pora na konkretne działania – mówi Tomasz Krzemieński, wiceprzewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów.
– Jesteśmy na etapie zbierania niezbędnych dokumentów, które są warunkiem przystąpienia do pozwu. Dane zbieramy do końca września. Jak będziemy mieli je sfinansowane, wtedy będziemy w tej sprawie podejmować dalsze czynności. Dotyczy to braku waloryzacji, bądź niepełnej waloryzacji zapłat w okresie od 2009 roku do chwili obecnej. W roku bieżącym mamy do czynienia z zamrożeniem praw. Podobna sytuacja była w roku 2010, 2011. Była to epizodyczna regulacja płac w wynikająca z obietnicy złożonej przez premiera. Nie mniej uważamy, że to, co wynikało wcześniej z ustawy o modernizacji policji i innych służb mundurowych, to w dużej mierze zostało zaprzepaszczone. Powoduje to zubożenie środowiska służb mundurowych, funkcjonariuszy i ich rodzin. Ustawowym celem związku jest zabieganie o dobry poziom życia naszych ludzi – tłumaczył Tomasz Krzemieński.Pozew jako pierwsi zdecydowali się złożyć związkowcy ze Służby Więziennej na Mazowszu. Do takich działań przygotowują się również ich koledzy z innych regionów. O swoje chcą się też upomnieć pogranicznicy, strażacy i policjanci.
RIRM