Ministerstwo zmienia dotacje dla wydawnictw naukowych
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zmienia zasady dotowania wydawnictw naukowych. W efekcie będą ograniczone granty do książek i czasopism naukowych. O sprawie napisał „Nasz Dziennik”.
Po zmianie, na wsparcie finansowe będą mogły liczyć głównie duże uniwersytety. To resort będzie decydował, którego naukowca wesprze i w jakim temacie. Naukowcy obawiają się, że w ten sposób będą poddawani swoistej cenzurze rządzących.
Ograniczenie wsparcia natomiast szczególnie odczują naukowcy z mniejszych ośrodków akademickich, w tym także prywatnych.
Z kolei eksperci wskazują, że w Polsce i tak nakład na publikacje jest ograniczony, a decyzja Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego pogłębi zapaść polskiej nauki.
Poseł Artur Górski, który skierował w tej sprawie interpelację do minister Leny Kolarskiej – Bobińskiej, mówi, że resort takimi działaniami doprowadzi do podziału Polaków na lepszych i gorszych.
– To może prowadzić tylko do tego, że kraj będzie się rozwijał nieproporcjonalnie. Będzie „Polska A” i „Polska B”. Będzie Polska ludzi wykształconych i Polska ludzi niewykształconych. To powoduje, że niestety w związku z tym obszary wiejskie czy regionalne będą zacofane gospodarczo i naukowo. Nie można do tego doprowadzić. Cały kraj musi się rozwijać tak samo. Wszyscy ludzie muszą mieć taką samą szansę zdobycia nauki, wiedzy czy kwalifikacji, a tego niestety w koncepcji tego rządu nie ma – stwierdza Artur Górski.
Według ministerstwa, publikację można wydać z funduszy grantowych. Problem w tym jednak, że jest ich niewiele. Resort przekonuje też, że jego działania będą korzystne dla polskiej nauki.
RIRM