Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego chce utworzyć uczelnie badawcze

O potrzebie podziału uczelni na trzy typy: dydaktyczne, badawczo-dydaktyczne i badawcze mówił w Gdańsku wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. Polityk zaznaczył, że granice między tymi trzema typami uczelni będą otwarte.

Szef resortu nauki i szkolnictwa wyższego wystąpił na konferencji „Zróżnicowanie modeli uczelni i instytucji badawczych – kierunek i instrumenty zmian”.

To siódma z dziewięciu konferencji programowych poprzedzających Narodowy Kongres Nauki, planowany na wrzesień 2017 roku. Wtedy ogłoszone mają być założenia nowej ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym, czyli tzw. Ustawy 2.0.

Minister Jarosław Gowin podczas spotkania przypomniał, że w tej chwili w Polsce funkcjonują dwa typy szkół wyższych: uczelnie zawodowe oraz uczelnie akademickie. Dodał, że brakuje obecnie typu badawczego uczelni.

– Nazwaliśmy je roboczo uczelniami badawczymi na modłę tego pojęcia „research universities” i to są uczelnie, które mają konkurować z najlepszymi ośrodkami akademickimi w Europie. Proces wyłaniania tego typu uczelni będzie rozpisany na lata. To nie będzie tak, że ministerstwo będzie odgórnie arbitralnie wskazywać, która uczelnia ma mieć charakter uczelni badawczej, tylko ogłosimy konkurs i w tym konkursie wygrają najlepsi – powiedział Jarosław Gowin.

Minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin dodał, że uczelnie powinny być kuźnią przyszłych kadr badawczych.

W ministerstwie trwają obecnie prace nad udrożnieniem możliwości dofinansowania uczelni z budżetów samorządów terytorialnych.

RIRM

drukuj