fot. PAP/Leszek Szymański

Min. Sprawiedliwości zaprezentowało szczegóły projektu tzw. ustawy wolnościowej

Ministerstwo Sprawiedliwości zaprezentowało szczegóły dotyczące projektu tzw. ustawy wolnościowej. Ma ona chronić obywateli przed ingerencją wielkich korporacji w korzystanie z prawa do wolności słowa.

Ostatnie trzy miesiące był to czas konsultowania projektu. W ramach konsultacji, do resortu sprawiedliwości napłynęło kilkaset uwag. Uwzględniono część z nich i w ten sposób zmieniono pierwotny kształt propozycji.

Rada Wolności Słowa, będąca głównym organem rozpoznającym reklamacje od blokad nakładanych przez wielkie koncerny internetowe na użytkowników, będzie umiejscowiona w strukturach Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

W projekcie założono też rozszerzenie wachlarza podmiotów, które będą zaangażowane w proces rozpoznawania reklamacji. Będą to mogli być eksperci rekomendowani m.in. przez samorządy zawodowe oraz urzędy centralne.

W projekcie zapisano system grzywnowy karania koncernów za nieuzasadnioną cenzurę. W świetle prawa unijnego takie kary będą możliwe do egzekwowania we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Minister sprawiedliwości, Prokurator Generalny, Zbigniew Ziobro, zaznacza, że niedawne zablokowanie przez Facebooka profilu partii Konfederacji pokazuje, jak potrzebne są nowe rozwiązania.

– O demokracji możemy mówić wtedy i tylko wtedy, kiedy mamy do czynienia z gwarancją wolności słowa i wolności debaty. To są wartości, które są w samym centrum demokracji zawsze ujmowane i chronione. Te wartości są decyzjami wielkich korporacji internetowych, mediów społecznościowych jawnie zagrożone i naruszane. Wydarzenie sprzed dwóch dni w pełni pokazuje zasadność inicjatywy Solidarnej Polski oraz Ministerstwa Sprawiedliwości – wskazuje min. Zbigniew Ziobro.

Ustawa wolnościowa jest gotowa do przyjęcia przez rząd.

Zuzanna Dąbrowska, Warszawa/RIRM

drukuj