Min. Sprawiedliwości: Polska dzięki tzw. ustawie antyprzemocowej stanie się krajem z najwyższym standardem ochrony pokrzywdzonych przemocą domową

Sejm uchwalił tzw. ustawę antyprzemocową. Jej celem jest natychmiastowe izolowanie sprawców przemocy domowej od ich ofiar. Jak wskazuje resort sprawiedliwości dzięki nowym rozwiązaniom Polska stanie się krajem z najwyższym standardem ochrony pokrzywdzonych przemocą domową.

Według policyjnych statystyk przemoc domowa dotyka około 250 tys. osób. Jest jednak wiele przypadków, które nie są z zgłaszane.

– Rząd Zjednoczonej Prawicy wbrew krytykom, wbrew słowom i zarzutom wskazującym, że jakoby lekceważymy problem przemocy wobec kobiety, to właśnie my przedstawiliśmy konkretne rozwiązanie, które są odpowiedzią na te dramaty, które dzieją się w niektórych polskich domach – mówił w Sejmie Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny.

Te rozwiązania znalazły się w tzw. ustawie antyprzemocowej.

Projekt zyskał poparcie całej opozycji.

– Są takie momenty na sali sejmowej, kiedy posłowie, którzy normalnie niemalże skaczą sobie do gardeł i kłócą do upadłego o najmniejszą bzdurę stają solidarnie w obronie obywateli – wskazywała Anita Kucharska-Dziedzic, poseł Lewicy.

– Na ten projekt bardzo długo czekaliśmy – akcentowała Marzena Okła-Drenowicz, poseł Koalicji Obywatelskiej.

Ustawa to realne narzędzie pomocy dla ofiar przemocy.

– Daje policji nowe narzędzie w postaci natychmiastowego nakazu opuszczenia mieszkania przez sprawcę przemocy – podkreślał Marcin Romanowski, wiceminister sprawiedliwości.

Policja wyda taki nakaz po rozeznaniu czy występuje zagrożenie życia i zdrowia.

– Ustawa o natychmiastowej izolacji sprawcy przemocy domowej daje ofiarom podstawy prawne, aby sprawcę takiej przemocy odizolować w trybie tradycyjnym. Nie tak jak bywało wcześniej, że sprawca razem z ofiarami przemocy przebywał wiele tygodni, miesięcy w jednym pomieszczeniu – przyznał dr Franciszek Sychowski, psycholog kliniczny.

W ten sposób można zapobiec wielu dramatom.

– To było absolutnie nieludzkie, że w różnych trudnych sytuacjach, kiedy dochodziło do przemocy, za każdym razem to sprawca zostawał sobie w domu. Natomiast ofiara – bardzo często kobieta, bardzo często dzieci – musiała być odseparowana – wskazała Agnieszka Ścigaj poseł PSL-Kukiz’15.

Policyjny nakaz będzie obowiązywał przez 14 dni. Przez ten czas osoba pokrzywdzona będzie mogła zwrócić się do sądu. Postępowanie będzie musiało zakończyć się w ciągu 30 dni.

– Te rozwiązania przerywają pewną zmowę milczenia, strachu i niepewności po stronie ofiar – akcentował Marcin Romanowski.

Ustawę pozytywnie oceniają eksperci. Zwracają jednak uwagę na potrzebę bardziej kompleksowych działań.

– Trzeba ułatwić dostęp do mediacji. Należy ułatwić dostęp do pomocy terapeutycznej – czyli do tych sytuacji, kiedy ta przemoc nie stała się jeszcze taka gorąca, taka ostra – mówił dr Piotr Szczukiewicz, psycholog i psychoterapeuta.

W całej sprawie bardzo ważny jest fakt, że ustawa nie zawiera żadnych ideologicznych zapisów – takich jak te, które znalazły się m.in. w tzw. konwencji stambulskiej.

– Mamy do czynienia z sytuacją, w której standard ochrony osób pokrzywdzonych przestępstwem i ich ochrona jest rzeczywiście wyższa, niż w konwencji stambulskiej, a więc pozostaje tylko ta lewicowa ideologia gender, które jest popierana przez środowiska LGBT, jest wspierana przez lobby homoseksualne i to jest w naszej ocenie dla Polski szkodliwe – podkreślał Marcin Romanowski

Wiceminister sprawiedliwości przyznał, że obecnie z prawnego punktu widzenia skrajnie ideologiczny dokument jakim jest konwencja stambulska staje się zbędny.

TV Trwam News